Chciałem prosić o poradę, bo jak dotąd na forum znalazłem info jak zdezynfekować. A mi się przydarzyła następująca sytuacja. Miałem umyte jakiś czas temu butelki, chyba nawet sterylizowane w piekarniku i takie sobie stały jakiś czas w garażu. Wiedząc, że muszę butelkować piwko, wczoraj je przepłukałem wodą z płynem, chwilę postały bo farfocle naleciały. OK, dzisiaj chcę je potraktować piro, biorę butelkę do ręki, coś mnie tknęło żeby powąchać i śmierdzi, butelki bez pleśni na dnie, wszystko niby git a tu nieprzyjemny zapach. Więc pytanie czy piro się z tym rozprawi czy jeszcze raz pomoczyć je w płynie, wypłukać a dopiero potem piro? Bo nie wiem co robić, a już czas goni do butelkowania.