Nie mogę znaleźć receptury, za to pamiętam, że podstawą zasypu był słód pale ale z weyermanna, do tego mała ilość wiedeńskiego, pszenica na pianę i carafa special III wrzucona na samym początku zacierania.
Zacierane na wytrawnie, 16 blg. Chmiele: chinook, simcoe, amarillo. Odrobina cukru.
Sosna wyraźna w zapachu, dająca specyficzną goryczkę. Dla mnie na plus.
Pamiętam, że więcej chmielu wrzuciłem do fermentora, niż do gara.
Smakowało zarówno piwowarom, jak i osobom nie "w klimacie".
Jak już mówiłem, nie mogę znaleźć receptury, nie wiem nawet, czy ją wtedy napisałem, ale kto wie, może Ci to jakoś pomoże.