Skocz do zawartości

kurzasta

Members
  • Postów

    45
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kurzasta

  1. kurzasta

    kurzasta

  2. Już nawet kupiłam mniejsze wiadro na testową warkę Jak pojawią się wędzone śliwki spróbuję co z tego wyjdzie
  3. Obaj dodają śliwki do gotowania. Krócej lub dłużej, ale wszyscy dają do gotowania. Ewentualnie padają też pomysły na kompocik zrobiony ze śliwek, dodany np. do refermentacji. I tak mnie zastanawia czy dodanie ich do zacierania to głupi pomysł i dlatego nikt tego nie robi, bo wszyscy wiedzą, że to nie ma najmniejszego sensu? Pewnie jak nie spróbuję to się nie dowiem Trzeba będzie zaplanować jakąś mini warkę testową jak się wędzone śliwki pojawią.
  4. no w temacie sporo jest o śliwkach napisane Serio, umiem czytać Dlatego pytam o to czego w temacie nie znalazłam. Może któryś z kolegów próbował takiego eksperymentu albo wie coś na temat i może poradzić, że nie warto się za to brać, bo to będzie dramat, albo podzieli się doświadczeniem.
  5. A próbowaliście dodawać wędzonych śliwek do zacierania? Bo widzi mi się to jako fajny pomysł na świąteczne zamiast kompotu z suszu Żeby mieć nie tylko wędzonkę ale też aromat owoców, może trochę przypraw. Tylko zastanawiam się czy te śliwki nie spowodują dramatu z filtracją.
  6. Lodzermench, o mnie zapomniałeś. Będę, chociaż trochę jestem przeziębiona, ale przecież nie mogę nie przyjść
  7. Ja też będę To rezerwuj stolik i daj znać o której się zjawiać
  8. 18ty mi chyba też będzie pasował (bo wyjeżdżać, o ile w ogóle, będę pewnie w czwartek rano, ale kierowcą być nie muszę )
  9. Trochę czasu od ostatniego spotkania minęło, pogoda sprzyja spotkaniom przy piwie to może by jakieś zaplanować?
  10. Dopiero teraz wpadłam na to, żeby sobie otworzyć zdjęcie a tam jak byk - kolba przykryta folią Nie ma to jak przytomność w pracy
  11. Może głupie pytanie, ale dopiero planuję zacząć zabawę ze starterami (mieszadło już do mnie jedzie ), a szukam i odpowiedzi nie widzę (może źle szukam, ale kto pyta nie błądzi). Czy kolba na mieszadle ma być otwarta i zaciągać powietrze z otoczenia? Nie grozi to infekcją? (Juz widze te wszystki cuda z powietrza żrące moje piwo )Czy kolba powinna być cały czas przykryta (folią, korkiem czy czymkolwiek innym)?
  12. Każdą warkę, jak jest jeszcze gorąca zaciągam do fermentora ustami. Jestem hardkorem! A oparzyłem się tylko raz. I wydaje mi się, że to raczej przez lenistwo, a nie głupotę moją wrodzoną Też tak robię Stąd jedno moje piwo dostało nazwę Kurza Twarz, po tym jak gorąca brzeczka poleciała mi na twarz i pół kuchni bo mi się jakoś wężyk omsknął Chyba z dobrą godzinę siedziałam potem z lodem na całej twarzy (myślałam, że mi oczy zamarzną ). Nie wiem jakim cudem nie mam po tym żadnych śladów na twarzy.
  13. Ja mam plan wpaść do Piwoteki na warsztaty. Co mi z planu wyjdzie to się okaże, bo póki co nie mam żadnego towarzystwa, a obawiam się, że samej mi się totalnie nie będzie chciało iść A 9.01 zupełnie odpadam, nie dość, że nie mogę przyjść to zupełnie nie mam nic nowego.
  14. Znowu bardzo fajnie i inspirująco A i o dziwo głowa rano nie bolała Zdecydowanie trzeba się częściej organizować. Mi jakoś Eclipse do gustu nie przypadł, ale miejsce, rzecz drugorzędna, ważniejsi ludzie i materiał do degustacji Tylko tak zaraz po nowym roku to ja nic nowego nie będę miała do degustacji, bo mój Stout to chyba na Wielkanoc dopiero
  15. Będę Nie mogę się doczekać waszej oceny moich piwek! Ile piwa brać "dla Piwoteki"?
  16. To może środa albo czwartek? Jeszcze się chyba zdąży zarezerwować piwotekę?
  17. Wyniki ankiety nie ułatwiają sprawy a trzeba by coś ustalić, bo to już przyszły tydzień. Ja najbardziej jestem za wtorkiem lub środą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.