Skocz do zawartości

MlodyP

Members
  • Postów

    31
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez MlodyP

  1. Jeżeli chcesz sprzedawać/oddawać jako pasze musisz zrobić badania, zgłosić się do izby weterynaryjnej i poszerzyć pkd o wytwarzanie pasz- ogólnie dużo zachodu. Jednak zawsze rolnik może wysypywać to jako kompost, a to że ma kompostownie w oborze albo w miejscu dostępnym dla zwierząt, no cóż pech... WAŻNY JEST KWIT, lub robienie tego po cichu. 

     

  2. j-r-k jeżeli to pytanie jest do mnie to powiem tak(i wypowiem się tylko we własnym imieniu), sam konkurs fajny, pod względem organizacji też, piwa dawały rade ale jakiś super piw nie było zwłaszcza w triplu(nie wiem jak się to poprawnie pisze) gdzie do finału wchodziły piwa z dość słabymi ocenami z tego co pamiętam, ja siedziałem w porterach i piwa były całkiem ok, było chyba kilka piwa(chyba 2) zakażonych, reszta jako tako dawała radę z mniejszymi wadami, powiedzmy w tym przedziale ok 25 - 30pkt było najwięcej. bolączką porterów było bardzo słabe odfermentowanie były mega słodkie. Mam ogromną nadzieje że w przyszłym roku będzie więcej osób które wyślą piwa bo myślę że warto.

  3. Są specjalne "sprężyny" do nalewania piwa prosto z tanku, nie potrzeba nic tylko sprężyny, kapslownicy stołowej, odpowiedniego ciśnienia w tanku, i zwinne rączki, ogólnie zależy wszystko od tego czy piwo się pieni czy nie, jeżeli nie to w godzinę udawało mi sie nalać 60L jeżeli się mocno piwo pieni, to ok 20L, takie nalewanie obarczone jest ok 0,5L straty na 10L rozlanego piwa, jednak piwo jest piwem i sytuacja czasem może się diametralnie zmienić. Oczywiście piwo musi być tak nalane żeby wytworzyła sie piana żeby wypchnąć powietrze z szyjki.

  4. Zależy od browaru, jednak jak wcześniej napisał Jaras ogólnie, zasada, kwas jako środki czyszczące, oraz kwas nadoctowy łączony z nadtlenkiem wodoru(gotowe mixy) zazwyczaj czyściki idą w 2% stężeniu a środki dezynfekujące zależy od specyfikacji producenta, Jednak tam wszystko idzie CIPem lub w obiegu wymuszonym prze pompę, więc nie ma ryzyka że są jakieś rysy itd a w domu wiadomo czasem szczotą się zarysuje. Ogólnie jeżeli to kolejny raz na tym samym sprzęcie zalałbym pod wieko sodą poczekał z 3 dni a później piro i spirytusem lub denaturatem. Teraz wygląda to tak że po ty jak piwo wyszło już z tanku, trzeba go przygotować do mycia czyli spuszczenie CO2, spłukanie wodą osadu(żeby nie brudzić sody która niestety bardzo szybko się syfi) następnie soda, płukanie wodą, kwas, płukanie i środek dezynfekujący, a na sam koniec psikanie części wymiennych alkoholem, to tak w skrócie.

  5. A więc oczywiści możesz spokojnie mieszać, nic się nie stanie jeżeli będziesz miał różne gęstości brzeczki, jednak jeżeli nie masz chłodnicy to proponuje warzenie na raz w tym 10 i 6 połączyć i uzupełnić wodą, w przypadku gdybyś miał chłodnice możesz robić na 2 raty i połączyć je ze sobą kilka godzin później, do zadanej drożdzami pierwszej warki, no i oczywiście możesz robić na raz w garnkach 10 i 6 po 2 razy aby mieć więcej wspaniałego piwka. Jeżeli chodzi o ryzyko zakażenia, w przypadku przelewania gorącej brzeczki nie ma tego ryzyka praktycznie, w przypadku chłodzenia jest, ale jeżeli nie będziesz chlapał tym po ścianach czy coś to tez nie masz co się bać fermentor umyty zdezynfekowany i możesz być spokojny.

  6. Ale jaki masz cel w tym aby dodać laktozę ? dla cukrów ? jeśli tak to czy nie lepiej odpowiednio zacierać lub użyć drożdży które nie słyną z żarłoczności? Wydaje mi się ze możesz zrobić sobie przez laktozę takiego DMS-owego pilsa lub pale ale , ale czy o to chodzi? raczej nie.Ale próbuj może powstanie nowy styl przecież o to w tym wszystkim chodzi żeby się dobrze bawić.

  7. A ja proponuje w Marcowym odjąć z pilsa 0,5 i te 0,5 dodać monachijskiego i tylko na tych 2 słodach a co do pilsa to jak kolega wyżej mówił dodaj 0,2 będziesz miał ok. 3%zasypu i wywal te dodatki, bynajmniej płatki

  8. Ja na twoim miejscu poczekał bym jeszcze 2-3 dni aż od fermentuje do końca burzliwej to raz, dwa te piwa tak mają z racji użytych słodów ciemnych (karmelowy ciemny jęczmień palony itd.) i trzy na finalny efekt jednak musisz poczekać piwko zwłaszcza ciemne musi się porządnie ułożyć (czyt. długie leżakowanie w butelce) a jeśli nie lubisz takiej goryczki pochodzącej od słodów to przed butelkowaniem słodzik i będzie git :cool: (tak wiem połowa osób teraz mnie będzie chciała zlinczować za to że chce do piwa dodać coś sztucznego)

    p.s piłem zielone piwo które przy początkowym blg 14 było słodkie a przy 8 nie było czuć ani grama słodkości wiec raczej bym się do tego nie odnosił

  9. Siemka, policzyłem to ale tylko w mało matematyczny sposób, wiec nie będzie zbyt dużej dokładności co do miligrama.A wiec liczyłem wszystko z proporcji obliczyłem ile znajduję się czystych AK w zasypie chmielu z nowej partii wyszło 57,008 czystych AK potem policzyłem ile znajduje sie czystych AK w tych 0,5 kg chmielu 8% i wyszło 40 wiec potrzebujemy jeszcze 17.008 no i znów z proporcji policzyłem no i wyszło 242.97142857142856 (AK 7%) zaokrąglając 243.Dalsze wnioski raczej wysuniesz sam o ile czegoś nie zagmatwałem :D Mam nadzieje że czegoś nie spierniczyłem i wszytko dobrze zrozumiałem jeżeli wprowadziłem w błąd no to serdecznie przepraszam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.