Witka serdeczna!!!
Udalo mi sie poraz pierwszy wydostac piwsko pieknie do szklaneczki:beer:
Pomogl mi troche starszy kolega,a wiec rozlozylismy wszystko od poczatku dolozylem jedna uszczelke(ta mala ktora jest na gwincie musiala wypasc jakos gdzy sciagalem zlaczke) i generalnie nie wiem jakim cudem ,ale pieknie leci...
Zdjec nie dalem rady nie wiem sam jestem zalatany, ale musze wrzucic bo zegary mi faktycznie sie ciagle mroza -osobiscie mysle ze to kiedy jest za duze cisnienie to bezpiecznik oddaje nadmiar CO2 do zegarow i strzela.
Generalnie jestem zadowolony,bo juz bylem troszke podlamany:)