Skocz do zawartości

trucha

Members
  • Postów

    39
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez trucha

  1. Hej ;)

    Po 2 warkach znajomi mecza mnie, abym sprobowal zrobic cos 'smakowego' - a'la radler.

    Powiedzcie, czy z polaczenia tych slodow:

    http://browamator.pl/szczegoly.php?Muntons_---_American_Style_Light_Beer_---_Klasa_Premium_15_kg&przedm=8557653&grupa_p=6&pwd[6]=%2F163929%2F164395%2F183095&sortuj=kod

    http://www.browamator.pl/szczegoly.php?grupa_p=6&przedm=6165633

    + http://browamator.pl/szczegoly.php?Suszona_skorka_slodkiej_pomaranczy_---_100_g&przedm=20338966&grupa_p=6&pwd[6]=%2F163929%2F164395%2F183110&sortuj=kod

    da rade cos takiego osiagnac?

    Skorke dodalbym razem z ~3 litrami wody z ekstraktami (ale to chyba w worku jakims, co? bo moze sie zapchac rurka przy zlewaniu pozniej :)

     

    Wiem, ze brewkity sa zle i w ogole, ale jeszcze nie czas dla mnie, abym zabral sie za zacieranie :)

     

    Jesli macie jakies pomysly, dajcie znac ;)

    Z gory dzieki!

  2. Hej. Dwie warki za mna ;)

    Ostatnio znajomi zapytali mnie czy da rade z brewkitu zrobic jakies smakowe piwo. A ze nie mam pojecia to wiadomo - pisze tu gdzie ludzie sa zawsze chetni do pomocy ;)

    Jest taka mozliwosc (to tylko przyklad) aby do stouta dodac laske wanilii? Jesli tak, to do ostudzonej, czy moze razem z wrzatkiem z kitu? Albo do pilsa skorki pomaranczy. Wiem, ze w przypadku zacierania mozna, ale jak jest z brewkitem?

    Ostatnio znalazlem tez cos takiego jak cydr na brewamatorze. Ktos probowal to robic moze? ;)

  3. Ja po informatyce, ale ojciec jest kowalem (spawanie i tworzenie czegos z niczego ma opanowane do perfekcji :), wiec za jakis czas przerobi mi mlotkowa na stolowa.

    Do młotkowej mam młotek gumowy (spacjalnie kupiłem, bo widziałem, ze najlepiej takim bić). Jak butelkowalem poprzednia warke, to musialem kilka wlac do szkla i stawialem je na parze krotkich spodenek + recznik - oba swiezo po praniu i oba od razu do prania :P

  4. Dobra. Prawie wszystko juz wiem, ale mam pewien problem.

    Piwko wstawilem we wtorek tydzien temu. Dzis (a dokladnie za okolo 18 godzin) mija rowno tydzien.

    Po powrocie z pracy sprawdze blg i jesli bedzie ~1, to leci do szkla, ale jesli nie to:

    w czwartek wyjezdzam na krotkie wakacje - do niedzieli. A co za tym idzie przez caly czwartek, az do poznych godzin w niedziele nie bede mogl zabutelkowac piwa.

    Powiedzcie mi, czy jest to duzy problem jesli zostawie piwko na te 5 dodatkowych dni?

  5. Hej.

    Pisałem już o tym na czacie i forum piaskownicy. Wczoraj zrobiłem drugą warkę i przez noc drożdże nie zaczęły pracować. Dziś koło 18 będę w domu i sprawdzę, czy nadal nie pracują. Ale do 18 jeszcze trochę czasu i na wszelki wypadek wolę zapytać.

    Czy ktoś z was orientuje się może, czy w okolicach Legionowa można zakupić drożdże do piwka?

    Wiem, że na pewno jest baardzo dużo sklepów w samej Warszawie, ale tak jak mówię - pracuję do 18 i nie bardzo mam czas się wyrwać, a jutro na pewno będą pozamykane.

     

    Z góry serdeczne dzięki!

  6. Dobra. Mialem nie pisac o prosby przy drugiej warce, ale mam pewne watpliwosci.

    Wczoraj do pojemnika poszlo : http://www.sklep.piw...s_Gold-247.html

    I po kolei:

    3 l gotowanej wody + słody z puszek

    Do tego 16 l zimnej wody

    Wszystko wymieszałem, robila sie ladna piana.

    Wsypalem drozdze do przegotowanej wody o temperaturze ~20*

    Brzeczke schlodzilem do ~21 stopni w wannie (trwało to ok 2h) po czym dodalem drozdze.

     

    I teraz problem - nie fermentuje :P W przypadku poprzedniej warki fermentacja zaczale sie ~2-4 godziny od zalania, a tutaj minelo kilkanascie i nawet nie wiem czy troszeczke piany jest (nie otwieralem)

    Jakies sugestie? :)

     

    EDIT

    Najgorsze bedzie jak sie okaze, ze drozdze padly, bo nie przygotowalem sie na taka ewentualnosc i nie mam pojecia gdzie teraz na biegu jakies kupic ;/ Bo jak zamowie, to minie kilka dni zanim dojda ;/

  7. Przedostatni, bo ostatni to degustacja:)

    Hej!

    Dzis mam zamiar sprawdzic koncowe blg, jesli zejdzie do zera, to przelwam do butelek. I tu pytanie. W zestawie, ktory zakupilem byly butelki PET 0.9l. (nastepna warka pojdzie juz - jak rowniez kolejne - do szkla).

    Tak więc:

    butelka: http://homebeer.pl/pl/butelka-na-piwo-domowewino-pet-09l-brazowa-25-sztuk.html

    miarka: http://homebeer.pl/pl/miarka-do-cukru-2-4-6-g.html

     

    Na miarce mam napisane kolejno (nie 2/4/6 gram) 0.33, 0.5, 0.75.

    Rozumiem, ze do butelek wrzucac niecale 2x 0.5 grama glukozy, tak? :)

     

    Kolejne pytanie (przegladalem forum, ale co osoba to inna opinia) - miejsce "postoju" piwka. Po rozlewie najpierw trzymac je w temperaturze pokojowej (pisalem wczesniej, ze mieszkam na ostatnim pietrze pod dachem i czasami w pokoju moze byc cieplo, do 28 stopni np.), czy od razu do piwnicy? Jak to wyglada? Jesli ktos moglby rozpisac np: X dni pokoj, Y dni piwnica, Z dni gdziestam jeszcze ;)

     

    Z gory dzieki !

  8. Ok, dzieki panowie. Dzieki wam mam juz jako takie pojecie i zapewne podczas 2 warki nie bede mial pytan w ogole ;)

    Powiedzcie mi jeszcze jedno - na poczatku fermentacji mialem temperature ~28 stopni (na poczatku, tzn okolo 24 godzin temu).

    W tej chwili dzieki pojemnikowi i dwoma butelkami z lodem ta sama temepratura (tj mierzona na zewnatrz, nie wewnatrz pojemnika) zmniejszyla sie do 25 stopni.

    Ktos pisal wyzej, ze spadek temperatury moze wplynac negatywnie na piwo - czy tyczy sie to spadku np o 10 stopni, czy dowolnej ilosci stopni?

    Czy jesli mialem 28*, a teraz mam 25 (i byc moze, ze spadnie jeszcze o 1 stopien) to 1. efekt nieporzadany, wyjac butelki z lodem i zostawic jak bylo, czy 2. moze byc? :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.