Skocz do zawartości

HerrOs

Members
  • Postów

    195
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O HerrOs

  • Urodziny 1991.05.08

Piwowarstwo

  • Nazwa browaru
    Wysokie Napięcie
  • Rok założenia
    2013
  • Liczba warek
    Ponad 80 i rośnie
  • Miasto
    Pomiędzy Krakowem a Olkuszem

Kontakt

  • Imię
    Tomasz
  • Komunikator
    Messenger
  • Strona www
    http://www.facebook.com/browarwysokienapiecie

Ostatnie wizyty

1 880 wyświetleń profilu

Osiągnięcia HerrOs

  1. Może ktoś szuka kociołka? https://allegro.pl/oferta/oneconcept-hopfengott-kociol-warzelny-12665608843
  2. Ja u siebie zebrałem tydzień temu Sybillę (wyszło ok. 0,6kg suchej szyszki). Dzisiaj zrywałem Hallertau ale jest zdecydowanie mniej niż Sybilli. Na krzaczkach jest jeszcze Perle, Magnum, Iunga i dosłownie kilka szyszek Cascade z Puław z tego roku. Oktawia i Izabella z Puław marniutkie ale przynajmniej nie zdechły tak jak Zatecky. W przyszłym roku może coś z nich będzie. Generalnie w tym roku u mnie plony będą marne. Pewnie przez to, że z braku czasu nie nawoziłem i nie nawadniałem. Przynajmniej choroby się żadne (nie licząc mszyc hodowanych przez mrówki) nie przyczepiły tak jak w zeszłym roku. W przyszłym roku chyba zredukuję ilość niektórych odmian i dorzucę kolejne.
  3. U mnie na Hallertau i o dziwo Magnum już się ładne szyszki zawiązują. Reszta kwitnie.
  4. Również potwierdzam otrzymanie sztobrów. Dostałem Izabellę, Oktawię, Cascade i Zatecki. Zabrakło Willamette i Cometa. Trzy sztobry dorodne, Cascade lichuteńki z ledwie widocznymi oczkami ale mam nadzieję, że się przyjmie. Już nie takie mi się przyjmowały
  5. Nie liczę ile to u mnie trwa, zawsze możesz sobie zalać wodą lub wrzątkiem dzień wcześniej i później wylać wodę i dodać samą łuskę. Ja stosuję taki wspomagacz przy trudniejszych zasypach bo póki co też filtruję bazooką ale nie mam automatycznego kotła.
  6. Ansyn, spróbuj może dorzucić do zacieru łuski, np. ryżowej. Jest dostępna w wielu sklepach, ja biorę ją w alepiwo. Może zdziałać cuda, tylko trzeba wcześniej namoczyć
  7. Przerobiłem na nich cztery piwa, od 11Blg do 25Blg. Przy 11 zacieranymi w 64C przez 45 min i 72C przez 30 min zeszły do ok. 2,5 Blg, przy 25Blg zacieranymi po angielsku w 67C dobiły do 6 Blg, więc nie jest źle. Balans faktycznie ku chmielowości, natomiast u mnie piana była raczej średnia, jakieś 3 - 4 L, tyle, że fermentowałem w 18 - 19C w lodówce ze sterownikiem, więc raczej w dolnym zakresie. Całkiem ładnie się wyklarowały (poza żytnim oczywiście), z tym że u mnie do końca, nawet przy coldcrushu zostały pojedyncze placki drożdże na powierzchni. Ogólnie na +.
  8. U mnie jakoś strasznego błota nie stwierdzam ani na mep@ale ani na mep@wheat ale za to zauważam mniejszą wydajność aniżeli na innych słodach (o jakieś 5 - 10% przy dotychczasowej wydajności oscylującej w okolicach 80%, liczonej na kalkulatorze PPPP). Co ciekawe podstawowe słody z Malteurop stosuję od dosyć dawna i takiego spadku wydajności do tej pory nie zauważyłem. No i faktycznie lubi się w worku jakiś śmieć znaleźć.
  9. HerrOs

    HerrOs

  10. Gdyby ktoś z okolic Krakowa pozbywał się czegoś ciekawego po jesiennych zbiorach to mogę się wymienić za Iungę, Sybillę, Hallertau, Perle bądź Magnum :-) Szczególnie zainteresowany jestem czymś amerykańskim, brytyjskim bądź niemieckim ale z pocałowaniem ręki przygarnąłbym również Oktawię czy Izabellę a i pospolitym Lubelskim nie pogardzę. Chciałbym nieco urozmaicić chmielnik w przyszłym roku
  11. Zacna konstrukcja Jak wysoko? Ja mam w tym roku podobny patent, ale do około 5m. No i nie dołożyłem żadnego nowego chmielu względem poprzedniego roku, bo nic nowego na aledrogo, olxach czy tym podobnych nie znalazłem. Mam 3 x Iunga, 3 x Hallertau Tradition, 4 x Perle, 4 x Magnum i 5 x Sybilla... Kto to będzie zbierał i suszył, jak już w zeszłym roku było sporo
  12. Kupiłem właśnie między innymi do chmielu (szyszka i ewentualnie granulat) pakowarkę próźniową. Do tego worki moletowane i w tym roku potestuję. Chmiel zawsze mrożę głęboko w zamrażarce i do tej pory problemu nie było - w zeszłym roku trzymałem nawet szyszkę nie pakowaną próżniowo i jakoś to było (co prawda ilości raczej homeopatyczne).
  13. Zrobię więc eksperyment z sybillą, której w tym roku mam najwięcej i część wysuszę w piekarniku, część zamrożę mokrych. Z racji tego, że mokrej nie wiadomo ile użyć to będzie idealna na smak i aromat. A w przyszłym roku chmielu będzie mam nadzieję jeszcze więcej to i możliwości kombinowania będzie multum.
  14. A mrozenie zapakowanej prozniowo szyszki bedzie lepszym wyjsciem?
  15. NIe mam możliwości zrobienia piwa na mokrej szyszce - praca mi na to nie pozwala. Będę w tym roku kombinował z suszeniem w piekarniku w niskiej temperaturze chyba. Potem pakowanie próźniowe i zobaczymy co wyjdzie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.