W poniedziałek na skype zagadał mnie kumpel i opisał jakich to wrażeń przysporzyło mu domowe pszenne piwo przyniesione przez kogoś na zabawę sylwestrową. Dużo czasu nie minęło nim znalazłem wasze forum, a za jego pośrednictwem masę informacji i sklepy internetowe z surowcami. Mam już też zgodę żony i mimo braku wiedzy sporo zapału. Planuje zakup gotowca i drożdży do pszennego piwa. Jako fermentator posłużyć mam mi kamionkowy garnek do ważenia kapusty (jakieś 20 litrów), który zamierzam przykryć pieluchą (mam ich pod dostatkiem ) i pokrywka od zwykłego garnka. No a dezynfekcje chciałem zrobić nadmanganianem potasu, tylko nie wiem jak będzie to skuteczne . Mój ojciec robi domowe wina w gąsiorze szklanym i przemywa jedynie wrzątkiem i ... co roku sukces więc mam nadzieje , że i mi się uda.
Witam wszystkich serdecznie.