Skocz do zawartości

chemikmarcin

Members
  • Postów

    30
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez chemikmarcin

  1. Typowo angielski profil piw produkowanych na tych drożdżach. Zrobiłem proste piwo, 100% słodu pale ale, trochę challengera na goryczkę, objętość ok 4,5 litra. Drożdże zadane w temp. ok 16,5 stopnia C, wizualne objawy fermentacji zaobserwowałem po ok 18 godz. Początkowe trzy dni prowadziłem w temp. ok 17-18 stopni, potem 19-20 do końca. Czas fermentacji 16 dni, bez zlewania na cichą. W jej trakcie piana niska, po zakończeniu piwo klarowne. Odfermentowanie ok 86% (z 11 do ok 1,5 Blg). Po 5 tygodniach od butelkowania aromat dość czysty, estrowy (delikatnie owocowy) o średniej intensywności. Smak początkowo słodki, kontrowany średniej intensywności kwasowością, finisz wytrawny. Piwo wyszło dość rześkie i lekkie w odczuciu, przyjemne. Ogólne wrażenie z zastosowanych drożdży jest pozytywne.

  2. Kalibracja aerometru w domu i oszacowanie niepewności jego wskazań z zastosowaniem kilku własnoręcznie wykonanych roztworów nie jest tak prosta, jak mogłoby się wydawać. To prawda, co pisał bart3q:

    1 stopnień blg to 10g cukru na kg roztworu, a nie na litr wody.

     

    Więc gdybyś robił roztwór np. 5 blg to najlepiej wsypać 50g cukru i dolać wody do 1kg (czyli 950 ml/950g).

     

    z tym, że przygotowując taki roztwór musimy znać niepewność wskazań naszej wagi w zależności od odważanych mas. Zwykle używamy wag kuchennych (lepszych / gorszych) i odważając na tej samej masy rzędu kilku gram i kilku kilogramów nie możemy mieć pewności co do poprawności ich wskazań, szczególnie jeśli chodzi o małe masy. Kolejną sprawą jest pomiar temperatury i poprawność wskazań naszego termometru. Odczytów z aerometru dokonujemy w ściśle określonych temperaturach, więc i co do tego musimy mieć pewność. Można byłoby pokusić się o przygotowanie serii np. 10 roztworów o danym (takim samym) stężeniu cukru i do obliczeń wykorzystać statystykę. Ideałem byłoby przeprowadzenie badań współbieżności wskazań naszej wagi i termometru względem przyrządów wzorcowanych, ale wg mnie przy aerometrach za kilka złotych mija się to z celem. Dlatego też popieram to, co napisał Gawon:

    sprawdzenie czy na wodzie w 20C pokazuje 0 wystarczy

  3. Koleżanki i Koledzy Piwowarzy z Podlasia! Rozpocząłem temat, w którym chciałbym wysunąć i omówić propozycję organizacji spotkania piwowarów z naszych stron. Brakuje takich spotkań/zlotów w naszym rejonie, a przecież również i tu warzymy piwo. Osobiście nie znam żadnego piwowara domowego a chciałbym to zmienić. Moglibyśmy poczęstować się własnymi wyrobami, porozmawiać, wymienić doświadczeniem. Niech ten temat będzie miejscem, w którym omówimy aspekty techniczne takiego spotkania, miejsce (Białystok lub okolice) oraz przede wszystkim sprawdzimy ile osób byłoby chętnych. Zapraszam do dyskusji :)

  4. Od trzech tygodni mam w butelkach piwo pszenne, które również robiłem na WB-06. Piwo szybko się sklarowało - trzymam je w temperaturze pokojowej i na dnie mam dosyć zbity osad. Po schłodzeniu w lodówce mętność częściowo powraca i jak dla mnie jest w sam raz. Zawsze można przed przelaniem zamieszać resztką piwa w butelce i całość wraz z drożdżami przelać do szklanki. Fermentację prowadziłem w ok. 18 stopniach. Co do aromatów, to wyczuwam goździki i nieco bananów - mogłoby być więcej, ale nie sposób pomylić tego piwa z innym. Pozdrawiam!

  5. Badania fizykochemiczne i mikrobiologiczne wody do spożycia wykonują też sanepidy i wojewódzkie inspektoraty ochrony środowiska, czasem też niektóre firmy prywatne - sprawdź, czy w pobliżu Ciebie ktoś zajmuje się takimi i czy te badania są akredytowane w Polskim Centrum Akredytacji. Możesz też na stronie PCA wyszukać laboratoria badawcze (nr akredytacji będzie zaczynał się od AB), które zajmują się takimi badaniami w najbliższej Tobie okolicy. Koniecznie przed poborem zadzwoń do wybranego laborotorium i zapytaj o warunki poboru, pojemniki, czas i warunki transportu, ponieważ mają one wpływ na niektóre parametry wody. Zawodowo zajmuję się badaniami wód podziemnych (nie do spożycia przez ludzi) i ścieków, więc temat nie jest mi obcy. Pozdrawiam!

  6. Pafio, najważniejsze to po każdej warce analizować błędy i unikać następnym razem ich powstania. U mnie w przypadku IRA też piwo wyszło mętne jak żur - też uznałem że to przez wysładzanie zbyt gorącą wodą. Poza tym doszła jeszcze słaba kontrola nad temperaturą - skutkiem było zacieranie bardziej na słodko. Piwo po 3 miesiącach nieco się sklarowało, jednak osad był bardzo luźny. W smaku było bardzo słodowe, karmelowe. Głowa do góry, z każdą następną warką będzie lepiej. Pozdrawiam!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.