Uwarzyłem pierwszą warkę i coś mi nie wyszło chyba. Piwo to ALE, brzeczka nastawna miała mieć 14.5Blg. Zgodnie z przepisem, jaki miałem, filtrowałem do 24L, co dało mi 13Blg. Do odparowania potrzebne było 2.5L, w efekcie odparowało mi 3L, czyli generalnie super i zgodnie z planem, radość i szczęście
Ale... Nie zmierzyłem tego, było już grubo po północy, padałem na pysk (za późno się za to zabrałem). Odlałem sobie tylko trochę do kuba z zamiarem zrobienia pomiaru jutro (czyli dziś) po powrocie z pracy. Ale dziś, pół godziny temu oprzytomniałem i dotarło do mnie, że wczoraj coś poszło bez sensu tylko zbyt śpiący byłem przy tym. I w z wiązku z tym trzy pytania
1. Po gotowaniu miałem 21L. Chłodziłem w wannie 3 godziny, z czego poniej 80stC zbiłem w ciągu pierwszych 30 minut, w ciągu kolejnych 30 minut do ok. 60stC. Dlaczego do fermentatora wlałem 18L? W garcu, na dnie z chmielinami, zostawiłem naprawdę mało, myślę, że mniej niż litr.
2. W konsekwencji wychodzi mi, że jeśli dla 24L miałem 13Blg, to dla 21L miałbym 14.8Blg, ale dla 18L będę miał 17.3Blg. Zmierzę to po powrocie z pracy, ale zapewne wynik będzie właśnie taki. Drożdże w nocy już ruszyły pełną parą. Czy i jak ten wynik da się jeszcze skorygować?
3. Teraz już wiem, że następnym razem trzeba pomiar robić od razu. Tylko co wtedy, gdy wynik się nie zgadza w kierunku "zbyt ekstraktywny"? Można po prostu dolać wody, np. butelkowanej, przed zadaniem drożdży?