bajker

Jak to mawiał klasyk "... pińcet złotych, Piękny Kawalerze... "

Kontaktuj się przez PW z Patryk77. Ten śrutownik to po prostu mistrzostwo świata, z napędem "wiertarkowym" 8kg słodu w 10min.(dłużej trwało napełnianie zasypu niż samo śrutowanie) przy ustawieniu szczeliny 0,6 mm.Teraz mam kłopot bogactwa, wydajność się tak zwiększyła że będę musiał zmienić gar na większy... bo ostatnio chmielenie odbywało się na dwa gary

Dopisałem się do listy. Po przeczytaniu tematu, postanowiłem kupić 50l kega DIN(węższy i wyższy) i na jego bazie zbudować kadź. Tak dla pewności zapytam, potrzebuję grzałek o promieniu 155mm ?

Dosyć estetycznie to wygląda, łatwiej utrzymać naczynie w czystości a grzałka wewnętrzna kojarzy mi się z... przypalonym zacierem. i zakamarkami trudnymi do czyszczenia. Z instalacja nie powinno być większego problemu, wynajmuję pomieszczenie po zakładzie krawieckim w którym pracowały maszyny szwalnicze w ilości kilkunastu szt. żelazka wytwornice pary a właściciel lokalu to elektryk

Zaczął czytać, po kilku stronach temat się rozjechał a pod koniec już tylko zamówienia... będę musiał nadrobić zaległości i przeczytać te kilkadziesiąt stron

Po 30 warkach na kuchence gazowej usłyszałem "delikatne" sugestie małżonki.... żebym zastanowił się nad zmianą pomieszczenia do warzenia(żonaci wiedzą co to oznacza) Posiadam pomieszczenie które mógłbym wykorzystać, ale nie bardzo chcę tam używać otwartego ognia, stąd pomysł na elektryczne podgrzewanie gara z wykorzystaniem grzałki opaskowej(czy jak to się nazywa). Mam prośbę do forumowiczów którzy przerabiali temat o namiary firm zajmujących się produkcją takich grzałek. Czy są jakieś rodzaje tych grzałek, ja słyszałem tylko o mikanitowych ? W tej chwili mam gar 30l, ale myślę o zakupie 50l lub 70l i w przyszłości rozbudować taki zestaw dodając do niego sterownik, mieszadło i FD , jakiej mocy powinny być grzałki do takich garów ? Ewentualnie jakieś sugestie, lub lepsze rozwiązania tego problemu.

Problem jest taki że najświeższa gęstwa jakiś miesiąc temu wylądowała w kanale Posiadam tylko suchary W-34/70, ale ile dodać ?

Prawie dwa miesiące temu przelałem Czeskiego Lagera z burzliwej na cichą, umieściłem całość w lodówce w 7°C w teorii miał tam być 2 tyg i do butelek. Niestety życie płata różne figle... mnie najpierw poczęstowało przeziębieniem gigantem a zaraz po tym atakiem rwy kulszowej z którego dopiero co się powoli wykaraskałem i z 2 tyg. zrobiło się prawie 2 miesiące, zajrzałem dzisiaj do lodówki a tam moja czeska trzynastka aż prosi się o zabutelkowanie bez żadnych oznak infekcji Mam tylko takie pytanie czy rozlać to piwko jak gdyby nigdy nic, czy raczej drożdże to już tam nie będą miały ochoty i siły za refermentację się wziąć i trzeba czegoś dodać przed rozlaniem ?

Dziękuję za uspokojenie Chyba jednak wolę nieprzeźroczyste fermentory, przynajmniej na burzliwą

Nie wiem czy to nadaje się do tego działu. Wczoraj uwarzyłem AIPĘ, drożdże to gęstwa Wyeast 1272 American Ale II, dzisiaj zajrzałem jak tam się sprawuje i w rurce piękna praca, ale ukazał mi się taki widok Teraz nie wiem czy mam powody do niepokoju, czy wszystko w normie ? Dodam że jet to moja pierwsza warka w przeźroczystym fermentorze i nie wiem czy takie widoki to norma czy jakaś kicha ?

. Pomyłka

U mnie znowu taka akcja 6 dni temu zebrałem gęstwę po Marcowym 13 BLG drożdże to Wyeast 2124 Bohemian Lager, dzisiaj mam plan na ich wykorzystanie, więc wczoraj postanowiłem zlać piwo znad nich i je przepłukać wodą, i jak postanowiłem tak zrobiłem Rano zaglądam do lodówki i widzę coś takiego Teraz nie wiem czy korzystać z tej jasnej warstwy, czy coś z nimi nie halo(zawsze jasna warstwa była na górze )i rozgrzewać już czekające na ławce rezerwowych W-34/70 ?

Myślałem że mnie to ominie ale wczoraj podczas butelkowania Kölscha zauważyłem na powierzchni piwa jakąś cieniutką błonkę(jakby tłusta plama oleju/benzyny na wodzie) Rozlałem i nie wiem czy był sens, co prawda w smaku i zapachu nic niepokojącego nie było ale... Zdjęcie bardzo cienkie, ale nie chciało wyjść nic lepszego z telefonu Rozumiem że wszystko z czym miało kontakt to piwo idzie w sodę kaustyczną, czy wystarczy Star San ?

Co do wody to wlałem Star San do wody demineralizowanej kupionej w Castoramie, odkręciłem tylko korek i wlałem 10ml do środka... widocznie taka woda jaka cena Dzisiaj będę rozlewał kolscha to sprawdzę jak się zachowuje podczas sterylizacji fermentora i butelek, czy lepiej rozrobić nowa porcję Star Sanu ?

U mnie pojawił się inny problem, dodałem 10ml. Star Sanu do 5l wody demineralizowanej i po kilku godzinach mieszanina zrobiła się mętna Czy to znaczy że muszę resztę wylać i czy lepiej będzie użyć wody po przefiltrowaniu czymś takim ?

Ja kupiłem coś takiego i rozwiązałem swoje wszystkie problemy z filtracją brzeczki z gara do fermentora Wężyk(chyba z 15mm wew.) i siatkę filtracyjną gotuję kilka minut przed użyciem i do boju, wczoraj przeszła próbę bojową na AIPIE 150g chmielu i bez problemu dała radę(dekantacja trwała może 2-3 min.)choć była wypełniona chmielem w 3/4 objętości Dodam że stelaż idealnie pasuje na fermentor.

Dzięki za pomoc, tak myślałem bo wygląda to mało higienicznie, zastanawiam się tylko czy uwadniać 2 saszetki US-05 czy wystarczy zrobić starter z jednej i na mieszadło na ok 14-16h ? Piwo to AIPA, planowane 16-17 BLG i ok 25l.

Witam Wczoraj postanowiłem że mojej 2 tygodniowej gęstwy Wyeast 1272 American Ale II po AIPIE nie użyję bezpośrednio do dzisiejszej warki, tylko zrobię z jej pomocą 1,5l starter. Jak pomyślałem tak zrobiłem, dzisiaj rano przeżyłem szok jak zobaczyłem że w miejscu gdzie stało mieszadło z kolbą mam wielką górę... piany z kolby zniknęło 300 ml startera i spowodowało że już dzisiaj nie potrzebuję kawy do porannego rozruchu Moje pytanie to czy ten starter jeszcze się do czegoś nadaje, czy lać go w kanał i uwadniać US-05 ? Co mogło spowodować taką reakcję, kilka razy piana się budowała ale nie aż taka, czy może przesadziłem z ilością gęstwy użytej do startera(ok 250 ml.), ale bałem się że już w niej mógł nastąpić straszny pomór ? BLG startera 8*

Ja wczoraj wysłałem maila z prośbą o anulowanie zamówienia i zwrot kasy, 12 dni czekałem aż "spakuje" się szczotka rotacyjna do mycia butelek, areometr i piro To chyba była moja ostatnia próba współpracy z tym sklepem a szkoda bo mają duży wybór

Podczas wysładzania Marcowego z tego http://www.homebrewing.pl/marcowe-oktoberfest-13stblg-zestaw-surowcow-p-247.html przepisu i miałem założone że wysłodzę 22l lub do 11.5 BLG, gdzie po gotowaniu zostałoby 20l 13 BLG. Okazało się że przerwałem wysładzanie przy 25l i 11,5 BLG a leciała jeszcze brzeczka o gęstości 4,5BLG więc jeszcze jakiś litr lub więcej bym uzyskał, ale zakończyłem na 25l bo lekko spanikowałem. Mam pytanie czy to normalne, czy jakiś błąd w trakcie zacierania(jedyne odstępstwo od instrukcji to nie 14l a 16l wody na wstępie) ? Refraktometr skalibrowany z baligomierzem na wodzie destylowanej.

Ja z racji że kupiłem w promocji 4 skrzyneczki piwek Ursa, musiałem znaleźć sposób na te naklejki... i znalazłem 24h w sodzie kaustycznej(kontakt tylko z zewnętrzną stroną butelki) i po wyjęciu butelki z takiej kąpieli naklejki same kapitulują pod wpływem grawitacji, tylko kilka szt. było tak opornych że musiałem użyć nożyka

Do 25l brzeczki zadałem 1l starter drożdżowy z American Ale II Wyeast 1272, po 12h zajrzałem co tam słychać i wszystko pięknie i dziarsko bulkało Drożdże zadałem 13.11(wieczorem) a 17.11 po południu(rano wszystko szło w dobrym kierunku) stwierdziłem że moje piwo postanowiło zwiedzić pomieszczenie w którym przyszło mu fermentować i to przez rurkę Wymiana dekla, rurki i czekam a w rurce cisza, wymiana na kolejny dekiel i to samo Podczas mycia dekla zauważyłem że piana która zapchała rurkę to drożdże a na wierzchu w fermentorze pływa ok 5 cm piany a na niej gruby kożuch zbudowany z drożdży. Moje pytanie czy fermentacja mogła skończyć się po 3 dniach, czy brak ruchów w rurce może być spowodowany w jakiś sposób zatkaniem rurki lub wypłynięciem drożdży na wierzch(wyglądają na odizolowane przez pianę od brzeczki), zostawić to tak jak jest, czy podjąć jakieś kroki, bo 36h braku oznak fermentacji zaczęło mnie niepokoić ? Piwo to AIPA 16 BLG/ok. 25l.

Dziękuję bardzo za pomoc, niestety już nie ma odwrotu(słody w wodzie) ale nie powinno być dramatu a i piwko na pewno będzie lepsze niż na jednej paczce US-05 uwodnionej tuz przed zadaniem... takie rzeczy robiłem z AIPA-mi w zeszłym roku i byłem(nie tylko ja) zachwycony wynikami Niestety uczę się na błędach(szkoda że swoich) następnym razem lepiej to zaplanuję i chyba trzeba zrobić jakieś zakupy, bo w czym robić 3l starter ? Oczywiście punkty dodane

Piszesz(o gęstwie z tej AIPY na tym starterze)że nie będzie dawać niepotrzebnych profili w kolejnych warkach(planowałem na tych drożdżach uwarzyć 3 warki) ?

To może lepiej uwodnić dwie paczki US-05 ? Tylko szkoda dobrych i drogich Wyeastów