Pierwszym produktem wypuszczonym przez mój własny mały browar domowy jest piwo w stylu Imperial IPA. Powiedzieć można, że w sposób tradycyjny przygodę z piwowarstwem zacząłem od napitku mocno nachmielonego w stylu amerykańskim. Jednocześnie chciałem, aby piwo w smaku było intensywne i dość wytrawne. Wybór padł na AIPA, lecz już po uwarzeniu bardziej trafnym określeniem jest IIPA. Warto podkreślić, że warka wzorowana była na piwie No to hop w wykonaniu Prałata. Przechodząc do przepisu:
Zasyp:
Słód Pale Ale ze Strzegomia (5kg),
Słód melanoidynowy 80 EBC Castlemalting (1kg)
Słód Caramel Pils Bestmalz (1kg)
Chmiele:
Simcoe 30 g
Cascade 30g
Amarillo 30 g
Citra 20g
Drożdze:
US-05
Beczka planowana była na 25 l.
Zacieranie:
67°C - 90 min.
79°C - mash out
Chmielenie:
Simcoe 15 g - 60 min.
Cascade 15g - 60 min.
Amarillo 10 g - 60 min.
Citra 10 g - 60 min.
Simcoe 15 g - 30 min.
Cascade 15g - 30 min.
Amarillo 10 g - 30 min.
Citra 10 g - 30 min.
Amarillo 10 g - 0 min.
Brzeczka chłodzona całą noc w wannie z wodą. Odstawiona na 21 dni fermentacji (bez cichej) w temperaturze 20-21°C w stanie startowym 17,5 Blg. Ostatecznie wyszło 21 L piwa a zeszło do 2,5 Blg.
Data butelkowania: 27.10.2013r.
Piwo wyszło klarowne o ciemnobursztynowym kolorze. Piana jest średnio obfita i dość szybko opada. W smaku głębokie i wytrawne, intensywna goryczka świerkowo-grejpfrutowa. Napój ma dość dużą moc. Doskonały na dobry sen po ciężkim dniu.