-
Postów
6 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez DamianMal
-
-
wystawić do sklarowania na balkon.
i bez osłony od słoneczka zrobić sobie wytwórnię skunksa
No ok nie wspomniałem o osłonie od słońca bo wydawało mi się to oczywiste (mój balon do domowego wina ma plastikową "obudowę"). Mój błąd. Sorry.
-
Jak masz możliwość to przenieś gdzieś gdzie jest zimno, najlepiej do lodówki. Szybciej się wyklaruje;) Tylko wcześniej musisz być pewny, że fermentacja się skończyła, czyli Blg nie spada na przestrzeni kilku dni. W butelkach też się wyklaruje w razie czego.
Możesz też korzystając z aktualnej aury (tzn ok 2 stopnie C) wystawić do sklarowania na balkon.
-
Do Stacha zawsze bardzo chętnie.
-
Mam podobne podejście dlatego też czekam cierpliwie. Wybitne to piwo nigdy nie będzie ale osiągnięcie pijalności mnie usatysfakcjonuje.
-
Witam
Pozwolę sobie podpiąć się pod temzt bo mam podobny przypdek a mianowicie mam zabutelkowanego Kolsch'a (początek sierpnia w butelki). Już w momencie przygotowań do butelkowania z piwem było coś nie tak a mianowicie chociaż w smaku było lekko kwaskowe (właśnie kwaskowe nie kwaśne) oraz dawało się wyczuć winny aromat (ale taki przyjemny nie odpychający). Mimo wszystko zdecydowałem się na butelkowanie (w myśl zasady, że wylać zawsze zdążę). Od tego czasu regularnie sprawdzam kolejne butelki w odstępach co 2 - 3 tygodnie. I tak: brak gusching'u, piwo nagazowane jak należy, piana niezbyt trwała ale pojawia się i kilkanaście minut się utrzymuje, z upływem czasu spada kwaskowatoś oraz aromat (nadal jest ae słabo wyczuwalna), piwo jest klarowne i co najważniejsze pijalne. Spotkał się ktoś z podobnym przypadkiem?
Pierwsza warka
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano
HEHE no nieźle