Skocz do zawartości

wloda1

Members
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez wloda1

  1. Witam i pozdrawiam,

     

    Może ktoś z kolegów piwowarów ma doświadczenie z kegiem jak w tytule? Chodzi o to czy da się zdjąć wierzchnią warstwę tej izolacji? I czy rzeczywiście wykonany jest ze stali kwasowej ? Chodzi mi o wykonanie z powyższego kadzi warzelno-zaciernej, jakby się ktoś nie domyślał.:lol:

    Z góry dziękuję za pomoc.

  2. Jeśli browary restauracyjne są w stanie uwarzyć porządne piwo na WB-06 to my też możemy. Co nie zmienia faktu, że płynne drożdże i tak są lepsze.

    Dla mnie porządnym piwem pszenicznym jest co najmniej "Franciszkaner". Na WB-06 piwo 2-krotnie wyszło mi gorsze od niego. Stąd MOJA ocena.;) Niestety pszenicznego z browarów restauracyjnych, nie miałem przyjemności dotąd próbować- ot, uroda prowincji.;)

  3. Cześć.

     

    Zacieranie na lenia to inny sposób, tu podałeś sposób zacierania infuzyjny.

    Ja na pewno jesli będę robił nastepną warkę na wb-06 to z którszą przerwą 64°C - 20 min , a dłuzszą 72°C po to by piwo było bardziej treściwe.

     

    Ostanio doszliśmy z Markiem do wniosku że fermenracja na WB-06 w dośc niskich temereturach tz. ok 14°C powoduje powstanie mydlanego posmaku, dlatego przypilnuj aby tem. fermentacji była powyżej 17°C, co przy aktualnyh temperaturach nie powinno stanowić problemu ;)

    Według mnie robienie Hefe weizen na WB-06, to dla miłośnika tego stylu pomyłka i to niezależnie czy zacieramy bardziej na słodko, czy wytrawnie. Po prostu te drożdże nie dają takiej gamy i natężenia oczekiwanych aromatów. Oczywiście to moja b. subiektywna ocena, wynikająca zaledwie ze zrobienia 2 warek na tych drożdżach. Jednak te receptury sprawdziłem wielokrotnie, z dobrym skutkiem na drożdżach płynnych i wiem, że szkoda mojego czasu na WB-06.;)

  4. Przy każdym butelkowaniu, staram się mieć przynajmniej 1 butelkę PET - jest b. przydatna do oceny stanu nagazowania. Zwykle też jako pierwsza jest opróżniana, więc nie mam doświadczeń co do długości przechowywania. :)Pewne jest dla mnie, że PET są butelkami nieestetycznymi, i chyba nie chciałbym przechowywać swojego piwa w czymś takim.:D

  5. Witam,

     

    Dział jako taki może nie jest potrzebny, patrz argumenty Kopyra, ale temat i owszem. :)Jestem piwowarem z niezbyt bogatym doświadczeniem + 20 warek ale wciąż nie pogardzam wieloma piwami przemysłowymi, choćby niemieckie pszeniczne, czy guinness. Nie potrafię się też oprzeć przed zakupem, gdy widzę jakieś nowe, którego nie znam. Przyznam się też do słabości: nieodmiennie od co najmniej 20 lat smakuje mi, tak smakuje:D Pilsner Urquell. Ten zapach Saaza! Ech;) trochę wcześnie, żeby się ślinić do piwa...

    Pozdrawiam wszystkich:)

  6. Doświadczalnie zauważyłem' date=' że unikając zbyt mocnego napowietrzenia brzeczki, czy wręcz rezygnując z napowietrzania/ przy przelewaniu do frementatora i tak się trochę napowietrzy/, osiągam mniejsze odfermentowanie - 4-5 blg. Zwykle tak robie przy piwach pszenicznych. Zauważyłem też, że przy drożdzach Wyeast 3068, gdy podaję je same bez startera - moje piwo też fermentuje płycej. :P[/quote']

    Przerywanie fermentacji to nie jest dobra praktyka. Możesz przez to przegazowac piwo w butelkach, a co gorsza drożdże nie maja okazji posprzątać po sobie. W Weizenach to może ujśc na sucho, ale pilsa to by zrujnowało.

    Nie nazwałbym moich praktyk z nieodpowiednim napowietrzeniem brzeczki: "przerywaniem fermentacji". Dziś, także dzięki Tobie coder ;)- nie mam raczej problemów z ustaleniem końca ferm. burzliwej.

     

    A co jest z tym :sprzątaniem drożdży po sobie" ?:rolleyes:

  7. Doświadczalnie zauważyłem, że unikając zbyt mocnego napowietrzenia brzeczki, czy wręcz rezygnując z napowietrzania/ przy przelewaniu do frementatora i tak się trochę napowietrzy/, osiągam mniejsze odfermentowanie - 4-5 blg. Zwykle tak robie przy piwach pszenicznych. Zauważyłem też, że przy drożdzach Wyeast 3068, gdy podaję je same bez startera - moje piwo też fermentuje płycej. :P

  8. Moje młótno idzie wprost do zakładowego stawu. Rybki przez pół roku mają niezłe brzuszki i wszyscy się dziwią czymu takie wypasione.

    Tym samym nadają się rówineż jako zanęta do wędkarzy - trzeba dodać parę skłądników i nik takiej nie ma. ;)

    Nie żebym się chwalił, ale potwierdziłem kilkukrotnie skuteczność młóta jako składnika zanety na leszcze. :) I mam nadzieję, że w sierpniu potwierdzę jeszcze parę razy. ;)

  9. Witam,

    Ciepło wszystkich piwowarów::):/ciepło, bo na Mazury zima dzisiaj zawitała/. Ale do rzeczy: mój problem dotyczy warki Debel Dubel, wzorowana na recepturze A. Sadownika. Wychodzi mi na to, że muszę zdecydowć, czy przelać to piwo na cichą już 6 dnia fermentacji/ Blg z 18 zeszło na 7/, czy też przetrzymać na burzliwej 10 dni i dopiero przelać na cichą? Tak na oko widać, że burzliwa, choć może niezbyt gwałtowna, ale wciąż trwa. Co będzie lepsze, jak sądzicie?:rolleyes:

  10. Mapa jest fajna - choć widziałem na innym serwisie piwnym lepszą bo z możliwością przełączenia na widok z satelity. Ale ta tutaj jest .. pełniejsza ;) Choć ściana wschodnia i okolicy szczecina wyglądają łyso :) A i nie wiem czy zauważyliście ale jeden user wylądował gdzieś jakby na księżycu :) Pewnie to taki dowcip :)

    Właśnie, właśnie - sciana wschodnia, szczególnie płn-wsch."do tablicy", bo wychodzi, że taki trochę rodzynek jestem. :D

  11. Zamówiłem sobie 2 ekstrakty - dziś dostałem informacje że poszły i zacząłem się martwić co ja z nich zrobię :D To one

    Ekstrakt słodowy John Bull Light (Jasny) 1,6 kg

    Ekstrakt słodowy John Bull Wheat (Pszeniczny) 1,6 kg

    Początkowo był plan by zrobić jasne i pszenne ale teraz sie zastanawiam czy jakoś ich nie połączyć i zrobić np. jasno-pszenne i pszenno-jasne;) Oczywiście w różnych proporcjach. Choć nie wiem może lepiej nie kombinować zrobić 2 warki i potem parę butelek pomieszać w różnych proporcjach to jakaś namiastka smaku wyjdzie ;) CO o tym myślicie macie jakieś propozycje na te ekstrakty ??

    Tak jak napisałeś: "namiastka smaku". Ja wiem jedno, choć doświadczenia mam niewiele / 7 warek, w tym 2 z puszki/ - szkoda czasu na konserwy. Dopiero piwo warzone ze słodów, z własnym chmieleniem i odpowiednimi drożdżami jest PIWEM, dla którego warto poświęcić czas. Co nie znaczy, że uważam ekstrakty za bezużyteczne- dla mnie sprawdzają się jako dodatek, by np. podbić BLG.:)

  12. Przepis na Alta

    1,8 kg pilzneński

    2,4 kg monachijski typ I

    0,1 kg caraaroma

    zacieranie temp. 64 st 45 min

    74 st 15 min

    gotowanie 60 min 40g Marynki

    fermentacja S-04 ok 20 st. 4-6 dni

    cicha fermentacja 14 dni.

    Taki wytwór ostatnio spłodziłem i wyszło o dziwo ? JK

    Witam,:)

     

    Dzięki za przepis. Próbowałeś już to piwo? Jak je oceniasz? Może przy następnym Alcie wykorzystam Twój przepis. Bo wczoraj zatarłem swojego Alta ze 100% udziałem monachijskiego. Zacierałem tak samo, ale

    gotowanie 80 g Lubelski granulat - 60 min + 20 g Lubelski granulat - 5 min

     

    Gdzieś tam wyczytałem, że niby Alta nie chmieli się dla aromatu, ale... tak lubię ten zapach, że nie mogłem się oprzeć. W końcu to mój Alt.:)

     

    No i drożdże dałem safbrew s33:( bo podpatrzyłem zestaw Browamatora.

    Rano w fermentatorze "robota" już szła na całego, więc jestem dobrej myśli.

    Pozdrawiam

  13. Odpowiadam, ale bynajmniej nie dlatego, że się czuję doświadczony :)

     

    Jeżeli władasz angielskim to

    http://www.bjcp.org/styles04/Category7.html#style7C

    http://www.bjcp.org/styles04/Category7.html#style7A

     

    W szybkim przekładzie piwo raczej dobrze chmielone, w smaku bardziej w kierunku słodkim niż wytrawnym.

    Styl tego piwa trochę znam. Bardziej mnie interesuje jak praktycznie chmielić tego Alta? Np. Browamator w swoich zestawach daje 100 g granulatu chmielu aromatycznego. tylko ja dalej nie wiem jak go użyć. Chmielić nim i dla goryczki i dla aromatu?:)

  14. Witam,

     

    Potrzebuję rady bardziej doświadczonego piwowara lub piwowarki oczywiście.:) Tak sobie kombinuję uwarzyć coś/znaczy się piwo/ w stylu Alta. Mam do tego słód monachijski i 100g chmiel aromatyczny Lubelski granulat - więc jakby to chmielić?

    Z góry dziękuję. :)

  15. Dziękuję Wam za miłe powitanie. :)I mam nadzieję, że z góry wybaczycie mi, niezbyt czasem madrą prośbę o radę.

    Mój region jest rzeczywiście wciąż piękny- odkrywam to przy każdym powrocie, nawet po kilku dniach nieobecności. Choć Kraków też jest niczego sobie...:)

  16. Witam ciepło wszystkich ludzi z pasją, nie tylko piwowarską. Jestem z Mazur - Mrągowo. Zainfekowałem się domowym piwowarstwem niedawno, zaledwie w czerwcu, ale jestem "już" na etapie 6 warki i przygotowanymi surowcami na 2 nastepne. Tak więc sądzę, ze wsiąkłem nieodwołalnie... chyba, że piwo przestanie mi smakować? Hmm... co ja plotę i to już przy powitaniu.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.