Jakiś czas już minął ale obiecałem że zrelacjonuje co i jak więc kontynuuje wątek.
Ekestrakt początkowy wyszedł 16,5BLG
Proces gotowania na dwa garnki trwał 4 godziny. Dla początkującyh informacja że zdecydowanie warto od razu zainwestować w garnek 30L i na jeden rzut zrobić wszystko (niby oczywiste, ale dla początkującego nie zawsze)
Po 7 dniach burzliwej zlałem piwo na cichą. Przy zlewaniu BLG wyszło 5. Tu błąd, bo piwo po 7 dniach wciąż aktywnie pracowało w rurce fermentacyjnej - 2-3 dni dały by pożądany efekt.
Ale sałato się. Zlałem na cichą i dorzuciłem od razu citre do chmielenia na zimno (kolejny błąd, trzeba było wrzucić w ostatnie 3 dni cichej).
Na cichej piwo pracowało w rurce i bulkało przez 3 dni. Nagle przestało fermentować - woda w rurce stoi.
Powstaje pytanie:
Co mam robić? temperatura w jakiej piwo stoi aktualnie to 21 stopniach.
Czekać do końca te 7 dni cichej czy od razu butelkować ?
Mam nadzieje że wątek przyda się wszystkim, którzy stoją lub w przyszłości staną przed podobnym dylematem.