Cześć!
22 grudnia uwarzyłem dwa piwa: AIPA oraz Stouta owsianego. Oba zacierane w temperaturze około 65 - 66 st. C.
AIPA - ekstrakt początkowy 15 plato, ilość 27l, dodałem dwie torebki drożdży US-05 po rehydratacji.
Stout - ekstrakt początkowy 14 plato, ilość 25l, dodałem również dwie saszetki drożdży S-04.
Oba fermentowy stały w temperaturze około 15-16 stopni.
Po 5 dniach od zadania drożdży udało mi się pobrać próbkę Stouta (zeszło do 9,5 plato) a z AIPy nie udało się - piana pod pokrywkę.
Po 9 dniach AIPA - 8 plato, a Stout cały czas 9,5. Postanowiłem przenieść fermentory do cieplejszego miejsca - temperatura około 18 - 19 stopni.
Dziś mamy 12 dni po warzeniu. Chciałem zlewać na cichą. AIPA zeszła do 7,5 oraz znacząco się wyklarowała, a Stout cały czas 9,5 plato.
Byłem przekonany, że zejdzie niżej. Cała sprawa mnie martwi, ponieważ w środę wylatuję z kraju na najbliższe 3 tygodnie... Nie wiem czy przelewać na cichą, codziennie mierzyć ekstrakt i jak będzie stały to we wtorek / środę rano w butelki, czy raczej zlać na cichą i zostawić na te 3 tygodnie.
Ktoś może coś doradzić?