Cześć piwowarskiej braci!
Prosze o szybką pomoc, sytuacja z serii "ratuj tripel":
Zasyp: 5kg pilzna, 2kg pale ale
Zacieranie:60min 63st, 20min72st,mashout do 78 i 10min przerwy
Drożdże: gozdawa BFSAY (optymalnie 20-26 st.C), zalany fermentor z gestwa po zlaniu 12BLG BPA na cichą.
Zadana brzeczka tripla 19BLG, temp. 24st
Fermentacja:
1-2 dzien - 24->22st
2-3 dzien - 22->23st
4-5dzien (dzisiaj)- tu jest problem,nie bylo mnie 2 dni w domu i spadlo do 18-20st
Aktualny test odfermentowania: 10,3 BRIX, w/g BS2 to jest 4,5 BLG
MOIM CELEM JEST JAK NAJNIZSZE ODFERMENTOWANIE, minimum do 3 BLG
Pytania:
1.czy zadawac cukier (sacharoza w zagotowanej i schlodzonej wodzie) teraz w tej temperaturze?
0,5kg czy 1kg? rozrobic w 0,5 czy 1L wody?
2.mam możliwość tylko podnosić temperature grzejnikiem w kuchni obok fermentora. czy podnosić ile sie da w góre teraz czy olać temperature juz? Żona wytrzyma saune w kuchni max do soboty rano...
3.czy olać 1 i 2 i zrobić kolejny test refraktometrem w sobote/niedziele?
4* - czy robić równolegle testy balingomierzem? staram sie minimalizować szanse infekcji...
Dzięki z góry za pomoc!