Witam,
Uwarzyłem ostatnio coś na kształt Polish Ale na własnoręcznie wyhodowanym chmielu (Magnum + Sybilla). I tak sobie pomyślałem, że zanim w końcu zabiorę się za swojego pierwszego lagera, to poćwiczę na tym lagerowanie (nie, żeby było jakieś mętne, jest całkiem klarowne, powiedziałbym, że nawet bardzo), ale tak dla próby......
Pomiar Blg bez zmian (od tygodnia pomiar co 3 dni) wynosi około 3.11blg (początkowe 15.0 brix) więc całkiem OK (drożdże Danstar Nottingham).
Dzisiaj baniak miał powędrować na balkon (około 4 st. C) ale wolałem napisać do Was (szczególnie moje ostatnie pytanie poniżej*). Wyczytałem w jakimś wątku na forum, że najlepiej na 2-3 dni schłodzić, potem przelać do nowego baniaka, potem jakieś 2 tygodnie na dalsze chłodzenie i butelkować.....
I tu moje pytanie, jaką temperaturę przyjąć do kalkulatora refermentacji? Powiedzmy, że schłodzi się do końcowych 6 stopni. Ale potem ze dwa tygodnie w temperaturze pokojowej do nagazowania (u mnie to około 19oC, bo przy małych dzieciach trudno niżej schłodzić sypialnię, bo wciąż tam zaglądają z pytaniem "a cio to"?
Więc przeliczać na 19oC? Czy na 6?
°Czy dać sobie spokój z lagerowaniem przy tych drożdżach, bo przy 4 stopniach nic z nich raczej nie przeżyje i nic się w konsekwencji nie nagazuje.....
Jak nie będzie lagerowania to tylko na jakiś tydzień na cichą do sklarowania albo od razu do butelek (bo to już 3 tygodnie w sumie chodzi i nic już się w ekstrakcie nie zmienia, a tym razem na zimno chmielenia nie będzie, bo chcę zobaczyć jaki efekt dały moje chmiele.......
Help....
Dzięki
M