Skocz do zawartości

adamswid

Members
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez adamswid

  1. Spróbuj użyć ekstraktu zamiast cukru, smak nie porównywalny. A jeśli chodzi o oszczędność to cukier i ekstrakt. Dodanie jeszcze większej ilości cukru podniesie poziom alkoholu ale smak również będzie jeszcze gorszy.
  2. Próbowałem być samodzielny ale wyszło jak zawsze . Zakupiłem jedną paczkę a potem zorientowałem się że może być za mało ale doszedłem do wniosku że fermentacja wolniej przebiegnie po prostu. Da się to jakoś uratować? Zrobić starter i dodać? Albo butelkować tak jak jest bez cukru? Zastanawia mnie fakt że piwo w szklance w której było około 2x więcej drożdży niż w fermentatorze również ma dosyć wysokie blg.
  3. No właśnie... chyba trochę za mało jak na nie bo jedną saszetkę.
  4. Witam, 25 dni temu nastawiłem Koźlaka, wzorując się na recepturze Doroty Chrapek. Zacieranie wykonałem tak samo, z tym że ostatnią przerwę na wszelki wypadek potrzymałem dłużej, próba jodowa negatywna. Piwa po wysłodzeniu i gotowaniu wyszło 16,3l z BLG lekko ponad 17. Drożdże jakich użyłem to Mauribrew Lager y497 . Fermentacja w równo 10stopniach, na początku wolno startowało około 2 dni potem ruszyło i szybko zbiło BLG do 10. Potem powoli schodziło i stanęło na 6,5 stopnia, długo zwlekałem ze zlaniem na cichą z nadzieją że będzie mniej. Piwo zlałem na cichą dopiero tydzień temu, fermentator szczelnie zamknięty i ciągle wydyma wieczko, muszę uchylać je by zmniejszyć ciśnienie. I w tym momencie zacząłem się zastanawiać czy przypadkiem fermentacja nie trwa, czy też uwalnia się CO2 które wytworzyło się wcześniej? Piwo cały czas w 10 stopniach. Dodam jeszcze że w szklance nastawiłem około 150ml piwa żeby sprawdzić do ilu blg odfermentuje i zeszło zaledwie do 7blg stojąc w ciepłym miejscu na lodówce, dodam że drożdży stosunkowo było więcej bo użyłem szklanki po rehydracji. Warto teraz wystawić fermentator do wyższej temperatury na 24h, czy trzeba było to zrobić przed zlaniem na cichą? A może lepiej po prostu zmniejszyć temperaturę żeby się przeklarowało? Przy butelkowaniu dodać mniej cukru by uniknąć granatów?
  5. Witam wszystkich forumowiczów, już jakiś czas temu zacząłem przygodę z browarnictwem i postanowiłem zacząc notować moje udane i nie udane podejścia. Kończę już studia a jak wiadomo student nie wielbłąd napić się musi. Początkowo szukałem w domowym browarnictwie oszczędności, jednak szybko się okazało, że nie tędy droga i z oszczędnościami ma to nie wiele wspólnego. Ale narodziło się hobby. W skrócie 1 i 2 piwo powstało z brewkitów więc nie ma za bardzo co opisywać. #4 Cydr Może mało piwny ale również smaczny i warto rozważyc zrobienie go zwłaszcza jeśli ma się kobietę w domu . Moja była zachwycona. A czas jaki trzeba poświęcić na zrobienie w porównaniu do piwa jest znikomy. (chyba że ktoś sam tłoczy sok). 20l soku tłoczonego i pasteryzowanego z jabłek(50%antonówka) wlałem do fermentatora i dodałem drożdże. Miesiąc po zabutelkowaniu był super. Po około pół roku zrobił się słodszy i moim zdaniem jeszcze lepszy. Robiłem też cydr z koncentratu(Gozdawa) i nie ma co porównywać do tego z tłoczonych jabłek. #5 próba zrobienia Grodziskiego Zasyp: -słód pszeniczny wędzony 3kg -słód przeniczny 0,2kg Zacieranie: 15'-50oC 40'-650C- popełniłem błąd i zostawiłem garnek na kuchence. Temperatura urosła aż do 72oC. 15'-zesawiłem garnek na ziemię i temperatura spadła do 66oC 40'-65oC Gotowanie 60' chmielenie: Marynka granulat 40g -60' Lubelski granulat 10g -10' Chmielu dałem za dużo wzorowałem się na recepturze która miała podane wartości dla 40l. Zacieranie też zepsułem ale tragedii nie ma bo wyszło 7oBlg i odfermentowało do 4oBlg teraz przelewam na cichą i 2 butelki już sobie zakapslowałem żeby spróbować jak najszybciej. W tej chwili w smaku dominuje chmiel i zagłusza resztę jednak i tak jest dużo lepiej niż było na początku więc mam nadzieję że będzie jeszcze lepiej . Jako następne piwo chciałbym zrobić Lagera w mojej lodówce na średnim poziomie chłodzenia mam 9oC i rozważam wygospodarowanie miejsca na jeden fermentator . Nie wiem czy to dobry pomysł ale chyba warto spróbować?
  6. Witam wszystkich domowych piwowarów , zaglądam na to forum od początku mojej przygody z warzeniem piwa, mam za sobą właśnie 3 warkę. Dwie pierwsze były z brew kitów jednak pierwsza była kwaskowata jednak dało się wypić zaś druga miałą metaliczy posmak(również dało się wypić). Nie zrażony drobnymi niepowodzeniami właśnie rozlałem 3 warkę tym razem z ekstraktów (pszeniczny i pilzeński) i chmieliłem lubelskim(15g na początku warzenia i 20g po 50 minutach). Ma lekko kwaskowaty posmak ale mam nadzieję że minie z czasem zwłaszcza że ten posmak był prawie od początku . Jeszcze dziś zamierzam nastawić cydr z koncentratu Gozdawy chociaż mam mieszane uczucia i na pewn było by lepiej urzyć świerzych jabłek. To było by na tyle jeśli chodzi o moje dotychczasowe doświadczenia. Pozdrawiam wszystkich .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.