Witam,
Jestem początkującym dlatego proszę o wyrozumiałość.
Popełniam trzecią warkę (póki co wszystko z brew kitów) - Gozdawa Weizenbock.
18.05.2014 - start, Blg początkowe 12,5 przy 19l
Temp. fermentacji to ok 23-24oC
Dzisiaj (26.05.2014) zdecydowałem, że już czas zlać na cichą.
Zmierzyłem gęstość i wyszło 4 Blg.
Trochę mnie to zmartwiło bo moje wcześniejsze warki zawsze schodziły do ok 2Blg.
Bardziej jednak zaniepokoił mnie smak brzeczki - jest kwaskowaty.
Czy to oznaka infekcji?
Czy dobrze zrobiłem (bo już niestety zrobiłem), że zlałem na cichą?
Nie wypłukałem co prawda jeszcze fermentora z burzliwej, więc pytanie czy jeszcze można "wykorzystać" jego zawartość dodając do cichej?
Po zlaniu przeczytałem, że lepiej było zostawić dłużej na burzliwej.
Bedę wdzięczny za pomoc i podpowiedź co robić.