Witam bardziej doświadczonych kolegów
Od dłuższego czasu przestałem pijać piwa z dużych browarów, skupiłem się na tych regionalnych... Potem poznałem Vloga Tomka Kopyry, potem dowiedziałem się, że w rodzinie "ktoś" warzy własne piwo. Potem odwiedziłem festiwal dobrego piwa, a potem....
Z racji tego, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, postanowiłem spróbować uwarzyć swoją pierwszą warkę.
Jestem fanem gatunku IPA, więc chciałbym spróbować sił w uwarzeniu właśnie czegoś w tym stylu. Będzie to moje pierwsze podejście, więc boję się zacierania i chciałbym skorzystać z brew-kitu i słodu niechmielonego w płynie.
Zastanawiam się, czy taka metoda będzie dobrą. Na pierwszy raz wybrałem składniki:
- brew-kit: Black Rok India Pale Ale
- ekstrakt słodowy niechmielony w syropie CIEMNY z Browamatora
- chmiel Chinook 2013 i Cascade 2013
- do tego drożdże US-05
- glukoza do fermentacji w butelce
czy ewentualnie zmienić ten brewkit na drugą puchę ekstraktu? Czy w ogóle używanie brewkitu przy przyjętej metodzie warzenia ma sens?