Ponieważ robiłem warkę 10l i w planach była druga 10l. Piwo wyszło OK. Przynajmniej do konsumpcji domowej
Co w tym dziwnego? Niektóre szczepy fermentują nawet 3 tygodnie. Zostaw piwo w spokoju, a plany warzelnicze przełóż lepiej jak zbierzesz drożdże. Gdzie się spieszyć po co to tak szybko przelewać na cichą? Daj drożdżom spokojnie dofermentować piwo, podojadać cukry resztkowe i posprzątać po fermentacji.
Co do pół paczki jest kalkulator drożdży na forum i wyraźnie z niego wynika że na 12 blg - 20 litrów pół paczki sucharów nie wystarczy do prawidłowej fermentacji. Tak jakaś fermentacja zajdzie i drożdże będą pracować, ale czy dadzą czyste piwo bez wad? Tego już nie można być pewnym. Tyle się pisze i mówi o tym, że fermentacja i drożdże to najważniejsza sprawa przy piwie a ludzie dalej swoje i jak we mgle. Poczytaj choćby pierwszy temat z brzegu: http://www.piwo.org/topic/3768-drozdzowa-arytmetyka-zadawanie-suchych-plynnych-startery-itp/page-4?do=findComment&comment=385054
Wyjadaczem nie jestem i pierwszy raz widzę u siebie po 10 czy tam 11 dniach żeby mi na wysokich krążkach stało tak długo. Zlewać na cicha nie mam zamiaru. W planie było zlać na cichą i zadać gęstwy z tych us05 z tej warki do następnego piwa, ze względu właśnie na lekki brak dżordżów.
Za kalkulator dzięki. A czy cisną jak we mgle? Hmm, zapytałem grzecznie, bo wiem, że fermentacja i drożdże są najważniejsze a nie chciałem spaprać piwka