Jakub Eger

Keg przeważnie jest szczelny, na 9 mam problem z jednym. Ja mam co2 więc i tak zawsze przedmuchuje żeby tlenu po rozlewie nie było, przy okazji szczelność sprawdzam. W jednym muszę lekko poruszać wiekiem by uszczelka się ułożyła, potem już trzyma do końca.

Może jak to tymczasowe chłodzenie to kup tani wąż pcv, długi tak by klika zwoi było, wsadź do wiadra/miski z wodą i lodem i powinno chłodzić. Też tak kiedyś zrobiłem jak dostałem w prezencie pełen keg, a chłodziarki nie dali

#browarswedow
http://www.facebook.com/browarswedow/

Jest sposób, ja robię tak że kładę keg prawie płasko, podpinam kran piknik na kawałku węża, tak by zawsze był poniżej dna i otwieram zawór bezpieczenstwa by zaciągnął powietrze. Działa.
Dwa warunki, nie podnosimy kranu bo powietrze zaciagnie
Minimalne nasycenie bo jak w wężu będzie się rozprężać i powstaną bąble gazu to przestanie lecieć.

#browarswedow
http://www.facebook.com/browarswedow/

1. Ja mam dwa, zacząłem od pojedynczego do spawarki, działa nieźle, zmieniłem tylko manometr na taki do 5-6 bar zamiast kilkunastu dla lepszej kontroli. Podłączony jest do małej wręcz mikro, butli, robi teraz za sprzęt przenośny, piknikowy.
Mam też używamy dedykowany do piwa na 3 Kegi, ten robi stacjonarne bardziej, na dużej butli.
2. Złączki miałem gołe bez napisów i tych nie polecam, pekaly lub po pół roku zaczęły puszczać na uszczelce, zmiany oringow nic nie pomogły, jedynie wymiana. Teraz mam ta z wytloczonymi napisami, jest lepiej, ale niektóre jednak czasem ciekną, zwłaszcza jak keg zimny, albo rurka pręży i odgina zawór nieco.
Gwint czy nie to chyba tylko kwestia czyszczenia, ja nie mam i żyje, czyszcze przeplywowo przez wolny keg i agregat od lodówki. Taki pseudo cip
3. Kran, nalewak, można nowy na OLX za 90zł znaleźć, ładne urzywki ok 70. Komfort bez porównania.
Piknik działa tylko w idealnych warunkach, ciśnienie/nagazowanie/temperatura. Ze te trzy parametry rzadko się łączą w plenerze, nie wiem kto i po co nazwał to piknik
Mi sprawdza się jedynie przy bitterze jak ma nagzowanie angielskie (czyt. Znikome) i wydaje grawitacyjnie, z otwartym zaworem gazowym. Ale tak trzeba cały keg zużyć w weekend.

#browarswedow
http://www.facebook.com/browarswedow/

Reduktor bym sprawdził, mój tak na też że jak na częste lanie ma 1,1 to też przy dłuższym nie używaniu rośnie, czasem do ponad 2. To jest sprzęt do wyszynku, a nie magazynowania. Jak ma stać to nabij ile potrzeba i odłącz gaz.

#browarswedow
http://www.facebook.com/browarswedow/

https://www.youtube.com/watch?v=9_7q_-qCrDk

No zabawa faktycznie przednia.

https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=1945413949013876&id=1564036317151643

#browarswedow

http://www.facebook.com/browarswedow/

Czy ktoś używał/używa beczek z kranem do grawitacyjnego opróżniania? Szukam takiej beczki którą można odszpuntować (taki bajer na imprezy).

Najtaniej wychodzi wzięcie kega 20L Alta lub Koelscha z kaucją w niemieckim Getranku, ale nie wiem czy da się go tak otworzyć by umyć i ponownie napełnić???

Angielskie Caski wyglądają prościej ale mam pojęcia gdzie taki zdobyć, do Anglii mało kto lądem obecnie się przemieszcza

Ma ktoś doświadczenie z takim sprzętem???

#browarswedow

http://www.facebook.com/browarswedow/

W kwestii szczelności kegów (skoro mi wywaliła butla to nadal nie miałem okazji porządnie jej sprawdzić..) - jak sugerował Dr przy pociągnięciu za zawór bezpieczeństwa powinien być jakiś syk, sprawa jest taka, że syk jest z każdego kega ale tylko z jednym deklem, pozostałe dwa nie uszczelniają na tyle kegów, czy to przesądza już o szczelności czy przy wpuszczeniu gazu dekle mogą się jeszcze uszczelnić za sprawą wywieranego na nie ciśnienia? Pytam bo zamawiam już ostatnie graty do wyszynku i myślę czy wziąć nowe oringi na te dwa dekle. I od razu druga sprawa - czy profilaktycznie warto również wymienić oringi na głowicach i zaworku bezp.?

Pomaga też odciaganie dekla w przeciwną stronę za ucho zaworu bezpieczeństwa, no i wazelina na oringu żeby był elastyczny jak najdłużej

#browarswedow

http://www.facebook.com/browarswedow/

Nie do końca o to chodziło.

Ciśnienie zero, temperature jak podniesiesz to się uwolni CO2 z piwa. Przy 3stC będzie zero, ale jak wzrośnie temperatura to i ciśnienie znów się pojawi, więc je spuść.

Po takiej zabawie jak schłodzisz znów do 3 nie powinno być piany. Ale ciśnienie już na minimum, reguluj od zera do góry, tylko tyle żeby piwo leciało.

#browarswedow

http://www.facebook.com/browarswedow/

To zależy oczywiście od stylu. Teoretycznie piwo w 2 dni ma gaz i można pić, ale czy będzie smakować to już kwestia gustu. Ja robiłem weizeny w 3 tygodnie, 2 tygodnie fermentacji, tydzień w kegu i na kran. W życiu nie piłem lepszego, ale czegoś cięższego to chyba bym nie pił od razu.

#browarswedow

http://www.facebook.com/browarswedow/

Koledzy, warzę piwo w domu, ale zawsze do butelek, o kegach nie mam zielonego pojęcia. Proszę o pomoc. Kolega ma knajpę i puste kegi david 20l z Żywca. Chcemy zrobić imprezę z piwem domowym. Czy da się po prostu wlać odfermentowaną warkę do tego davida, podłączyć butlę z CO2, nagazować i polać z kija? Czy bitter po 2-3 tygodniach fermentacji i nagazowaniu go w kegu będzie smakował tak jak po refermentacji w butelkach, czy powinien trochę poleżeć w tym kegu?

Inaczej będziesz miał przypadek z tego wątku

3stC i 2,5bara???

Weź tabelę i sprawdź ile masz teraz gazu, myślę że 2,5bara będzie już po za skalą. Czyli piwo bardziej nagazowane niż lambic.

Rozwiązanie jest jedno, zakręć CO2, całkowicie redukuj ciśnienie i podnieś powoli temperature piwa. Odpięcie głowicy nic ci nie da, bo gaz i tak zostanie, możesz próbować odpiąć wąż z gazem, ale musisz uważać bo przy utracie ciśnienia się spieni, a pana pójdzie nawet wężem od gazu. Najlepiej robić to bardzo wolno, np luzując tylko nakrętke szybkozłączki czy co tam masz.

#browarswedow

http://www.facebook.com/browarswedow/

Ja przeczytałem że piwo było stęchłe, bez gazu i mam zawilgotniałe surowce. Ciekawe bo są z tego samego źródła i w tym samym miejscu co te na drugie piwo które zajęło 5 miejsce?

Może winny był kapsel? Więc ciekawi mnie czy otwierana była kolejna butelka, bo jeśli nie to po co były aż 4x0,5L???

#browarswedow

http://www.facebook.com/browarswedow/

A na miejscu jak ktoś był, to usłyszał wyniki, czy też czeka do wieczora w poniedziałek?

#browarswedow

http://www.facebook.com/browarswedow/

Czy jest już jakaś strona, termin, regulamin, cokolwiek konkretnego?

#browarswedow

http://www.facebook.com/browarswedow/

Czyli ilość piw, kart i wypłat się zgadza, nie było stłuczek ani błędów formalnych?

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Poszukaj informacji o Kölsch, albo może Bitter na jakiś tradycyjnych chmielach np. Saaz?

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Oczywiście strona konkursu na której były nagrody nie działa, ale na bank była nagroda w postaci warzenia w browarze Staropolskim. Jedynie nie Munich Dunkel, bo tego już mieli w ofercie

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Przepraszam, że dopiero teraz. W załączniku regulamin IV Łódzkiego Konkursu Piw Domowych, a także Formularz Zgłoszeniowy.

 

Także czekamy w Łodzi na Wasze skarby

 

W razie pytań, pozostaję do dyspozycji.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Czy już wiadomo coś więcej o terminie i miejscu przekazania piw w Łodzi?
Planujemy warki i fajnie było by wiedzieć do kiedy trzeba się wyrobić. 

Biowinowski śrutownik kosztuje 80 zł i zwraca się po 100 kg.

 

 

 

Ja zrobiłem z maszynki do makaronu, walce "porysowane" wiertłem do drewna, chociaż jak ktoś ma czas to lepiej naciąć wzdłuż flexem, cienką tarczą. Koszt 60 zł. Napęd z wiertarki i wszystko.

Zysk ekonomiczny nigdy nie liczony, bo dużo ważniejsze jest to że mam kontrolę nad grubością, co bardzo przełożyło się na wydajność. Do tego słody specjalne kupuje pełnymi kilogramami i leżą, czekają, do użycia w każdym momencie, czyli większą kreatywność przy tworzeniu receptur

Minusem był pył, ale odkąd zamontowałem śrutownik na pokrywie fermentora, leci do zamkniętego wiadra, bez kontaktu z powietrzem.