Witam wszystkich forumowiczów!
Dokładnie 3 dni temu otrzymałem kompletny zestaw do robienia piwa domowego i niezwłocznie tegoż samego wieczoru nastawiłem moją pierwszą brzeczkę. Na początek, by od czegoś zacząć, padło na brew-kita Coopers Lager robionego na cukrze. Wszystko zrobiłem tak jak w instrukcji, starałem się w miarę dokładnie wyczyścić sprzęt, lekko podgotowałem syrop i pilnując temperatury zalałem fermentator.
Przez pierwsze 24 godziny oprócz piany na wierzchu nic się nie działo. Na forum znalazłem poradę, że w takim przypadku można wstrząsnąć trochę beczką i tak też zrobiłem. Reakcja była natychmiastowa, rurka fermentacyjna zaczęła pracować. Wtedy też zbadałem pierwszy raz wskazanie aerometru - wskazywał 7 Blg. Przez następne dwa dni fermentacja faktycznie była burzliwa, rurka nieustannie pracowała. Teraz (czyli po trzeciej dobie) już się uspokoiło, rurka bulgocze raz na kilka minut, wskazanie aerometra 2-3 Blg.
Wydawało by się, że wszystko w najlepszym porządku, jednak jak to za pierwszym razem (nie mając porównania) mam kilka wątpliwości.
1. Skosztowałem piwka z próbówki:P i ma ono mocno wyczuwalną kwaskowatość (ale nie taką, że wykrzywia mordę). Czy na tym etapie (3 dni pierwszej fermentacji) jest to normalne??? Na forum radzicie nie przesądzać na tym etapie i sprawdzić dopiero jakiś czas po rozlaniu do butelek, ale jednak mnie to niepokoi. Poza tym po kilku minutach na dnie szkła robi się biały osad, nie wiem czy to drożdże czy bakterie? Piwko zlewałem z kranika.
2. Biorąc pod uwagę, że bulgotanie mocno zwolniło i niedługo może się zatrzymać to rozlewać od razu do butelek czy poczekać na zalecany czas pierwszej fermentacji dla tego piwa około 6 dni? A może czekać na konkretne wskazanie aerometru np. 1 Blg?
3. Jako, że nie mam pojemnika w którym bym mógł przeprowadzić fermentację cichą, planuję (zgodnie z instrukcją...) przelać gotowe piwko od razu do butelek i tam im dać czas na wyklarowanie się. Pytanie czy mogą to być plastikowe, brązowe butelki? Dostałem je w zestawie. Gdzieś jedynie wyczytałem, że piwo w nich może stać krócej niż w szklanych, ale jeśli piwko się uda to o przeterminowanie się nie będę martwił
4. Czy dobrze rozumiem, że tyle ile zaraz po zalaniu beczki wskazuje aerometr to tyle będzie w nim alkoholu po fermentacji (oczywiście po odpowiednim przeliczeniu). Czyli np. 12 Blg na początku = 5,2% na końcu?
5. Czym właściwie jest zacieranie? Co się zaciera, co ono zastępuje, ile czasu to pochłania?
Jeśli komuś się to chciało wszystko przeczytać to gratuluję i jednocześnie dziękuję