Witam!
Popełniłem moja pierwsza warkę z zacieraniem (2 pierwsze z brewkitów), był to sobie zestaw na pszeniczne ze sklepu piwowin. ze wzg. na upały pierwsze 3 dni fermentor był chłodzony 2 PET'ami (do 18-20 st.C), potem bez. w okolicach tych PETów powstał kożuszek w kolorze jak na zdj. Po 3 dniach temperatura w garażu spadła do 21 stopni wiec zaprzestałem z usług mrożonych PET'ów i kożuszek zaczął się rozbijać do stanu w jakim jest na zdjeciach. 9 dni fermentacji, rurka przestała bulgać, postanowiłem zmierzyc BLG (spadem z 12 do 1,6-1,7 BLG) ale troszkie mnie martwi widok, smak i zapach
smak odrobinke kwaskowaty, ale wydaje mi sie dosyć 'pszeniczny' ale wyczuwam tez sporo zapachu drożdzowego, w smaku natomiast dużo drożdży czuć, smak podobny do zapachu uwodnionych drożdży piekarskich.
wczesniej fermentor nie był w ogole otwierany
Nie bardzo wiem co z tym zrobić, jakies porady?
PS. był zapomniał drożdże to WB-06