Skocz do zawartości

ValenciaPoland

Members
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez ValenciaPoland

  1. @pepek84

    Cóż, jeśli ceną jest nienagazowane piwo, to chyba spasuję :P Domyślam się, że nie ma w takim razie innego sposobu na rozlew piwa domowego niż butelki i kegi? :P

     

    @amorph

    Przepraszam, pisałem będąc już mocno zmęczony i zasugerowałem się literówką w aukcji :P

  2. Witajcie.

    Jako że keg to dość droga inwestycja, a minikegi nie cieszą się najlepszą opinią, myślałem o jakiejś taniej alternatywie dla tychże.

    Czy skorzystanie z takich karnisterów: http://allegro.pl/karnister-pojemnik-na-wode-30l-z-kranem-nowy-i5065529322.html ma jakikolwiek sens?

    Oczywiście pomijając zapach plastiku (zakładając że nie jest to śmierdząca chińszczyzna). Karnister ma kranik, więc przelewanie piwka do szkła/kubków powinno być proste. Pomijam również niepodważalny fakt profanacji domowego trunku :D

    Pozdrawiam, ValenciaPoland

  3. Anteks, więcej osadu podczas rozlewu do butelek czy z butelek do kufla?

    To i to

    Też mi się to wydawało najbardziej prawdopodobne, tylko nie umiem zlać piwa ani na cichą ani do rozlewu (z cichej) tak żeby nie musieć zlać około 2-3 litrów do kanału albo nie przelać osadów... Macie może jakieś wskazówki? Najczęściej problem zaczyna się gdy przy zlaniu około 2/3 z fermentora rurka zaczyna protestować (zasysa coraz mniej piwa).

  4. Oba piwa były z tej samej warki. Rozlewałem z fermentora z kranikiem, uprzednio dodając cukier rozpuszczony w wodzie. Czy taki efekt jest możliwy od pleśni? Istnieje prawdopodobieństwo, że butelka z czarnym piwem była wyparzana, wymyta i przeczyszczona Oxi ze względu na pleśń (nie pamiętam czy to dokładnie ta). No ale z tego co mi wiadomo pleśń jest biała, a na powierzchni piwa nic nie pływało...

  5. Witajcie.

    Na początku czerwca uwarzyłem piwo w stylu AIPA. Do dnia wczorajszego wszystko było jak najbardziej w porządku, piwo smakowało zarówno mi jak i moim znajomym. Niestety, wczoraj po rozlaniu do szkła dwóch piw zauważyłem, że jedno z nich jest wyraźnie ciemniejsze (załączam zdjęcie, było jednak robione wieczorem i nie miałem dostępu do lepszego oświetlenia). Ponadto, ciemniejsze piwo było bardziej nagazowane i miało bardziej trwałą pianę od "normalnego", czyli jaśniejszego. Również aromaty chmielowe w jaśniejszym piwie były o wiele przyjemniejsze. Piwo zostało uwarzone z niewielką zawartością słodu karmelowego i czerwonego pszenicznego. I teraz moje pytanie: dlaczego jedno piwo było ciemniejsze i gorsze od drugiego? Nieszczelny kapsel, za dużo drożdży dostało się do butelki przy rozlewie, złe zamieszanie przy dodawaniu cukru do refermentacji?

    Z góry dziękuję za pomoc :)

    post-9442-0-22618600-1406540754_thumb.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.