nadyb
-
Postów
10 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez nadyb
-
-
Witam!
Chciałem tylko napisać rozwiazanie mojego problemu z 18.11.2014 post #1194 z tego wątka czyli o piwie dajacym palonym plastikiem...
Zmieniłem żródło wody na tesco/ kaufland (to samo ujęcie) i problem się zakończył. Wszystkie moje warki na kranówce w mniejszym lub większym stopniu smakują i pachną plastikiem pozostaje mi woda w bankach 5l.Napisano 18 listopad 2014 - 07:36
-
Pozostaje nastepnym razem sprobowac mniej napowietrzyc i zobaczyc efekty. Bede warzyl pojutrze to sprobuje i przy okazji wyprobuje hop spidera mojej konstrukcji...
-
Witam!
Mam takie pytanie- wszyscy piszą, że fermentacja im startuje np. po 8h a u mnie jest to raczej powyżej 30h. Czy wysokie napowietrzenie może powodować taki lag? Napowietrzam 5 min blenderem. Jak pierwsze dwie warki napowietrzalem przelewając to fermentacja ruszala szybko. Dodam, ze po fermentacji moge zebrac nawet 2litry gestwy. Czy grzybki maja wiecej tlenu jak u innych i tak dlugo sie mnoza?
Drugie pytanie- fermentowalem ostatnio pilsa na dworze:) temperatura 3-4 stopnie z 13blg zeszlo do 3,5 w 4 tygodnie! Czy gestwa po tym piwku nada sie do czegos czy juz jest za bardzo umeczona?
-
Przy chłodzeniu balkonowym wszystko co wrzucimy na aromat idzie na goryczkę...
-
Warka 2,3,4 daje plastikiem. Warka 1 jest ok, a to przy niej miałem wielka wtopę jak np. filtrowanie przez nie sterylizowaną sciereczkę, zostawienie chmielu w gorącej brzeczce na noc. Piwo bardzo pijalne pomimo wysokiego IBU. Już nie wiem co jest grane.
-
Smak i zapach palonego polipropylenu. Jedno wiadro z Alepiwo a drugie z Castoramy. Fermentory mate mocnym piro, wężyki gotowane i moczone w piro butelki moczone w ciepłej wodzie z tabletkami do zmywarki(ładnie schodzą etykiety) następnie łyżeczka oxi zalana wrzątkiem potem płukanie i 35min w piekarniku 130st. Kapsle gotowane. Piwo po powiedzmy 2tyg smakowało super. Kolejny tydzień i plastik...
-
Witam!
Mam taki problem, że dwie warki- jedna to pils druga FAH dają plastikiem. Może zapach nie jest mocny ale również w smaku to czuć. Najgorzej jak po łuku piwa się odbije wtedy to strasznie plastikiem... Temperatury fermentacji to 11st i 17st. Gushingu brak nagazowanie ok. Wada występuje we wszystkich butelkach. Aż się boję otwierać pozostałych wątek. Co to może być? Sprzęt nowy, pierwsze warki i od razu z zacieraniem a tu taka lipa. Gdzieś na zagranicznym forum czytałem że to może być wina chlorowanej wody.
-
Chyba trzeba będzie zrobić zakupy... :-)
-
Tak chodzi o temperaturę fermentacji. Wczoraj jeszcze polamalem półkę w zamrazarce wyciągając butelki:-( problem w tym, że w okolicy Jeleniej Góry kupię takich piw.
-
Witam!
Mam takie nietypowe pytanie:-)
Od zawsze piłem tylko pilsy i takie piwa w tym momencie warze. Świeży piwowar a w piwniczce juz 2 pilsy i marcowe. problem w tym, że już mnie męczy noszenie zamrożonych butelek do piwnicy. Koncerniaki coraz bardziej mi nie smakują. Jakbym miał wybrać moje ulubione piwa to byłyby to bułgarskie kamenitza i zagorka. Piwa typu ale są łatwiejsze w warzeniu i tu pytanie- które piwo będzie mi smakować patrząc na te 2 powyżej? Czy jestem skazany na pilsy?
Przed chwila wypilem triple blond i to nie piwo dla mnie. Męczylem tą 0,33 dobre 30 min:-(
-
Piana się pojawiła bo piwo chwilę bulgotało. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że bez dotykania się nieszczelność zrobiła ale wszystko na to wskazuje- po naciśnięciu pokrywki i wyphnięciu co2 po chili poziomy wody w rurce się zmieniają.
A temat podpięty czytałem. Bardziej mi chodziło czy na wszelki wypadek zamieszać w fermentatorze.
-
Witam!
Jestem nowym użytkownikiem forum i mam standardowe pytanie ))
7.10 popełniłem 2 pilsy z zacieraniem po 11L z różnymi schematami chmielenia. Blg 12,5 drożdze W37/70- jedna saszetka uwodnionych na fermentator. Temperatura fermentacji 12°C.
I tu jest problem.
Fermentacja w obu fermentatorach zaczęła się po ok 20h.
W pierwszym fermentatorze z rurki ładnie bulgocze co jakieś 30s. W drugim fermentatorze od przedwczoraj nie zauważyłem żadnego ruchu. Woda w rurce jest nieznacznie wypchnięta więc wszystko szczelne. Co się mogło stać tym drugim piwkiem? Czy jednak zaglądnąć do środka i może zamieszać łychą? (czytałem że ktoś miał podobną sytuację i po zamieszaniu drożdże zaczęły ponownie pracę). Jeśli czekać na jakąś reakcję to ile czasu?
Napowietrzenie a start fermentacji
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano
Budex a jednak wychodzi na to że TAK.
Warka podzielona na 2 po 12l i...
Pierwsza napowietrzona blenderem kilka minut, zebrana powstala piana i zadana paczka uwodnionych s-04
Druga przelana do fermentora z wysokości i dodatkowo pobełtane chochlą. Zadana paczka uwodnionych s-04.
Temperatury te same.
Pierwsza warka ruszyła po 26 godzinach...
Druga warka ruszyła po około 9 godzinach.
W pierwszym przypadku gołym okiem można powiedzieć, że drożdży na dnie jest około 2 x więcej!!
Sprawdzane przez bulkadełko- wytwarzanie CO2. Nie mierzyłem blg ale jeśli można powiedzieć, że bulkadełko daje jakieś rozeznanie to warka pierwsza już kończy fermentację, a druga bulka ciągle w tym samym odstępie czasu. Od razu odpowiem: NIE BĘDĘ MIERZYŁ BLG BO NIE ZAGLĄDAM DO FERMENTUJĄCEGO PIWA I ULATNIAJĄCE SIĘ CO2 TO MÓJ JEDYNY WYZNACZNIK koniec i kropka.
Wszyscy piszą, że im warki startują po 5-10 godzinach więc to chyba efekt słabo napowietrzonej brzeczki...
Następnym razem sprawdzę jak to się ma na gęstwie. 18 listopad 2014 -