Dostałem w prezencie taki oto norweski brewit http://www.stabburet.no/Merker-Produkter/Kategori/Drikke/Tomtegloegg/TOMTEBRYGG-200MLo nieopisanym stylu.
Na etykiecie widać, że piwo wyszłoby z tego jasne (bursztynowe).
No i mam wątpliwości co z tego zrobić. W przepisie jest 800g cukru na 15-20l piwa - przynajmniej na mojej etykiecie. Na tej stronie jest już 1200g.
Z tym, że jeżeli dobrze policzyłem to brewkit sam w sobie zawiera 100g cukru. Czyli nawet przyjmując 1,2 kg cukru i 15l piwa wyszłoby jakieś 8,6 Blg - strasznie mało.
Jeżeli chciałbym klasyczną 12 to potrzebowałbym 2400g cukru w 20l brzeczki - dobrze liczę ? No i tu do gry wchodzą ekstrakty w syropie. Jeżeli przyjąć (a tak pisze np. u browamatora), że jedna pucha to zamiennik 1kg cukru to 2 puchy + sam brewkit dają 2100g cukru czyli wyszłoby z tego 17,5l brzeczki 12 Blg. Ewentualnie 2 puchy + 1kg cukru dałoby ~26l brzeczki 12 Blg. W większości przypadków piszecie, że ekstrakt jest lepszy od cukru. A co z opcją 2 puchy + 1kg cukru - będzie źle ?
No i pytanie z tematu - czym to przefermentować ? Jako, że nie mam warunków temperaturowych do dolnej fermentacji zostaje górna. US-05 nadzadzą się ? Ewentualnie S-04 bo chyba tylko taki wybór "zwykłych" górnych drożdży widzę na browamatorze.
No i jeszcze kwestia chmielenia na zimno. Jako, że chciałbym większą część gotowego piwa zostawić w orgyinale a poeksperymentować co najwyżej z kilkoma butelkami to wpadłem na pomysł chmielenia na zimno w butelkach. Czy to jest w ogóle możliwe ? Czy nie skończy się gushingiem przy otwieraniu takich butelek ?
Z góry dziękuję za porady - nigdy nie sądziłem, że w moje ręce wpadnie tak coś egzotycznego.