Skocz do zawartości

Malgo

Members
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Aktywność reputacji

  1. Super!
    Malgo przyznał(a) reputację dla amorph w Rogue Hazelnut Brown Nectar clone   
    Chciałbym skopiować to piwko w domu i trafiłem na taką recepturę jak ta poniżej. Czy ktoś próbował robić to piwo? Mogę prosić o rozszyfrowanie receptury i zamianę składników, których nie będę w stanie u nas dostać?
     
    http://Rogue Hazelnu...wn Nectar clone
     
    Rogue Hazelnut Brown Nectar clone
     
    5 gallons, extract with grains; OG = 1.056; FG = 1.014; IBUs = 33
     
    Ingredients
    4.5 lbs. Alexander’s light dry malt extract
    1.5 lbs. Munich malt (10° Lovibond)
    1.2 lbs. crystal malt (75° Lovibond)
    0.56 lbs. Hugh Baird brown malt
    0.35 lbs. crystal malt (120° Lovibond)
    0.35 lbs. crystal malt (15° Lovibond)
    0.24 lbs. pale chocolate malt (187° Lovibond)
    7.8 AAUs Perle pellet hops (1 oz. at 7.8% alpha acid)
    1.75 AAUs Saaz pellet hops (0.50 oz. at 3.5% alpha acid)
    1 tsp. Irish moss
    American Ale Yeast (Wyeast 1056)
    3/4 cup corn sugar to prime
    1/8 oz. Stearns and Lehman Flavor-mate hazelnut flavoring
     
    Step by Step
     
    Steep specialty grains in 3 gal. of water at 150° to 153° F for 45 min. Remove grains and add DME. Bring to boil and add Perle. Boil 60 min., add Irish moss. Boil 30 min., add Saaz. Cool to 70° F, transfer to fermenter with yeast. Ferment cool (60° F) until complete (7 to 10 days). Transfer to secondary or rack with corn sugar and hazelnut flavoring.
     
    All-grain version:
     
    Omit extract and mash 5.8 lbs. pale malt with specialty malts in 10 quarts of water to get a single-infusion mash temperature of 150° to 153° F for 45 min. Sparge with hot water of 170° F or more to get 5.5 gal. of wort. Bring to boil and use above hopping and fermentation schedule.
  2. Super!
    Malgo przyznał(a) reputację dla amorph w Podcast o domowym warzeniu piwa   
    Polecam przesłuchanie podcastu a jeszcze lepiej o podrzucenie go znajomym laikom bo Stasiek mówi tam o swoich początkach i jak zacząć własną przygodę z piwem.
     
    Mnie aktualnie interesuje czy można w warunkach domowych i w Polsce robić lambicki. Nie takie hardcorowe. Poziom Lindemansa byłby w sam raz.
  3. Super!
    Malgo przyznał(a) reputację dla bart3q w Podcast o domowym warzeniu piwa   
    Przede wszystkim piwo się waRZy!
  4. Super!
    Malgo przyznał(a) reputację dla Osia w Kuchnia Cieszyńska   
    Śląskie kołaczyki to kolejna propozycja regionalnej potrawy, którą chciałabym Wam przedstawić. To niesamowite drożdżówki wyróżniające się dużą ilością nadzienia oraz uroczystym charakterem. Ponieważ w czasach gdy brakowało wszystkiego takie rarytasy jak bakalie czy mak były zdecydowanie rzadkością. Dlatego kołaczyki pieczono głównie od święta. W mojej rodzinnej miejscowości do dzisiaj panuje zwyczaj obdarowywania kołaczykami przez parę młodą sąsiadów, znajomych i dalszej rodziny nie zaproszonej na wesele. Kołaczyki symbolizują urodzaj i bogactwo- tradycyjnie wiec powinny być jedzone z dobrymi życzeniami dla przyszłych małżonków:). Co ciekawe Wisła ma podobny zwyczaj, różniący się formą- "kołocz wiślański" wypieka się bowiem na blachach i kroi na kawałki. Oba produkty zostały wpisane na listę produktów regionalnych i tradycyjnych ministerstwa rolnictwa i rozwoju wsi. Podstawą kołaczyków jest miękkie i puszyste ciasto drożdżowe nadziane dużą ilością twarogu lub masy makowej. Ja osobiście wykorzystałam już gotowy mak z bakaliami- zgubiłam nożyk do maszynki. Twaróg jednak polecam przygotować samemu- gotowy, zmielony jest zbyt mało ścisły i może wypływać. Porcja na około 40 niedużych kołaczyków. Przepis pochodzi od gospodyń z Zebrzydowic.
     

     
    Śląskie kołaczyki wykwintne(weselne)
    kilogram mąki pszennej tortowej
    20 dag cukru kryształu
    9 żółtek+ jedno całe jajko
    100 gram drożdży
    300 gram masła
    około 0,5 litra mleka
    100 gram kaszy manny
    dwa żółtka+cztery łyżki mleka do posmarowania kołaczyków

    masa makowa
    twaróg półtłusty (około 600 gram) zmielony dwa razy
    dwa żółtka
    cukier puder do smaku
    rodzynki namoczone w rumie
    skórka otarta z połowy cytryny

    Na kruszonkę:

    500 gram mąki
    250 gram cukru
    250 gram masła
    opakowanie cukru waniliowego

     
    Żółtka i jajko utrzeć do białości z cukrem. Odlać szklankę mleka, podgrzać aby było letnie. Rozkruszyć w misce drożdże, dodać łyżkę cukru i zalać letnim mlekiem. Odstawić do wyrośnięcia. Rozpuścić i ostudzić masło. Wymieszać masę cukrową z drożdżami i rozpuszczonym tłuszczem. Dodać przesianą mąkę i kaszę manną. Wlać resztę mleka. Wyrabiać ciasto aż będzie gładkie i będzie spokojnie odchodziło od rąk. Odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce. W tym czasie utrzeć twaróg z cukrem i żółtkami. Dodać rodzynki i skórkę cytrynową. Gdy ciasto podwoi objętość, podzielić na części każdą rozwałkować na placek o grubości około 2-3 mm. Wykrawać kółka za pomocą szklanki o średnicy około 6 cm. Na środek każdego kółka kłaść solidną łyżkę nadzienia twarogowego lub makowego. Zalepiać brzegi dookoła tworząc coś na kształt tobołka. Układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia zlepieniem do dołu i lekko spłaszczać dłonią.
    Przygotować kruszonkę. Rozetrzeć dokładnie placami wszystkie składniki aż zaczną się lepić. Smarować obficie każdego kołaczyka żółtkiem roztrzepanym z mlekiem. Dekorujemy kruszonką. Aby łatwiej wybrać kołaczyka z ulubionym nadzieniem można te z makiem udekorować kruszonką z odrobiną kakao. Piec w temperaturze 180 stopni przez około pół godziny- aż kołaczyki nabiorą złotego koloru. Po ostygnięciu posypać cukrem pudrem.
     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.