Mam problem.
Planuje dwie warki Irish Red Ale (13°) i nie wiem jakich drożdży użyć. Będę warzyć w połowie stycznia. Potem planuje jeszcze Whisky Stouta 17°) i RIS'a (26°) na tej gęstwie.
Nie wiem, czy kupić świeże drożdże (płynne albo S-04), czy użyć gęstwy, którą mam w lodówce.
Gęstwa jest zlana po cichej Irish Red Ale (13 listopada) z drożdży Fermentum Mobile FM-13 IRLANDZKIE CIEMNOŚCI. Dodawałem łyżkę tej gęstwy przy rozlewie Winter Stouta 25 grudnia. Jak wyciągnąłem ją z lodówki, to dosyć szybko część drożdży wypłynęło na wierzch piwa. Z tej gęstwy zrobiłby oczywiście starter na mieszadle.
Czy lepiej użyć takiej gęstwy, czy kupić nowe drożdże?