Uwarzyłem wczoraj „Potwora z Loch Ness” (Strong Scotch Ale). Celowałem w warkę 27 l, ale trochę przesadziłem i wyszło prawie 30. W nocy trzymałem fermentor szczelnie zamknięty, dwa razy popuszczałem gazu. Dziś piana wymusiła na mnie otwartą fermentację, podgląd na zdjęciu, prawdziwe „wysokie krążki”. Co dalej? Czekać aż opadnie, czy zbierać pianę? Wolałbym jednak jak najszybciej zamknąć fermentor, niestety piana ciągle jeszcze rośnie...