Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'alkohol' .
-
Chce zabrać się za mocne piwa >12% alkoholu i zastanawiałem się nad użyciem drożdży do wina. Najbardziej boje się zbyt głębokiego odfermentowania oraz braku nagazowania piwa. Czy ktoś używał i ma jakieś doświadczenia na ten temat?
-
Cześć, mam pytanie odnośnie korekty pomiaru balingometrem. Blg końcowe jakie pokazuje balingometr, dajmy na to wyszło nam 3 stopnie plato. Pytanie brzmi czy taki pomiar trzeba w jakiś sposób korygować przez wzgląd na zawartość alkoholu w przefermentowanym już piwie? Pytam bo chciałem obliczyć zawartość alkoholu w piwie i nie wiem czy to się w jakiś sposób koryguje aby pomiar był jak najbliższy prawdzie.
- 5 odpowiedzi
-
- blg
- balingometr
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam, mam pytanie. Uwarzyłem lekkie pszeniczne fruit ale o 11,5 BLG. Do gotowania były dodane owoce (mango i melon). Około 2 kg na warkę 25 litrów. Czy jeśli drożdżaki zeżrą cukier z fruktozy to sporo alkoholu naprodukują dodatkowo? Pytanie głównie do tych, którzy już takie rzeczy robili
-
Witam serdecznie, uwarzyłem swoją pierwszą warkę na podstawie tej receptury: http://www.wiki.piwo.org/American_IPA_%28Hops_Hops_Hops%29,_Krzysztof_Kula_%28kuli%29 tyle że na drożdżach US-05. I jak to przy różnych debiutach bywa niestety popełniłem sporo czasem poważnych błędów. Po pierwsze zacieranie trwało b. długo - po 70 minutach miałem wciąż nieprzerobioną skrobię. Proces zakończył się dopiero po ok. 90-95 minutach. Przypuszczalnie problemem była niestabilna temperatura warzenia. Mam kuchenkę elektryczną - wiadomo, że to oznacza bezwładność cieplną i utrzymywanie wysokiej temperatury u dołu nawet po wyłączeniu grzałek, ale sądziłem, że nie będzie to jakimś wielkim problemem, ewentualnie będę to w stanie kontrolować mieszaniem zasypu. W efekcie temperatury jednak mocno się rozjechały. Tzn. początkowo, celując w te 68 stopni, mierzyłem temperaturę względnie blisko środka garnka i tam rzeczywiście wynosiła 68. Potem zorientowałem się, że są jednak drastyczne różnice między górnymi partiami zasypu, a spodem gara. U góry miałem ok. 60-62 stopnie, podczas gdy na spodzie 70-71 stopni. Wyszedłem z założenia, że lepsza będzie zbyt niska temperatura niż zbyt wysoka, więc nie podgrzewałem już dodatkowo tylko mieszałem co jakiś czas, żeby to jakoś wyrównać. Kiedy jednak pobierałem brzeczkę z góry do próby jodowej, to wciąż wychodziła niekorzystnie, dlatego przeciągnięty w czasie proces warzenia. Po filtracji uzyskałem 16 blg w 19 litrach, więc wydawało mi się, że proces mimo wszystko się udał, ale pewnie nie do końca. Potem przyszły jednak kolejne błędy. Zadałem drożdże w zbyt wysokiej temperaturze ok. 23-24 stopni, zostawiłem fermentor w styropianowej lodówce, gdzie dałem wkład lodowy i rano temperatura zjechała mi do ok. 20 stopni. Ponieważ musiałem iść do pracy na cały dzień, a mieszkanie w ciepłe dni potrafi mi się mocno nagrzać, plus spodziewałem się, że może zacząć się fermentacja, która wydziela jak wiadomo ciepło, to uznałem że bezpieczniej będzie dowalić dużo wkładów lodowych. W efekcie jak wróciłem wieczorem do domu to okazało się, że temperatura brzeczki zjechała do 15-16 stopni Stopniowo zacząłem ją więc podnosić i reszta procesu przebiegała już we względnie stałej temperaturze - 18-19 stopni, pod koniec 20. Efekt całego procesu jest jednak taki: - bardzo głębokie odfermentowanie - z 16 blg zjechało mi na 2, czego rezultatem w tym momencie jest już mocno wyczuwalny, wręcz trochę spirytusowy alkohol - niespodziewane aromaty lodów lub dżemu truskawkowego (estry?) - na razie nie jest to jakieś bardzo nieprzyjemne, ale nie do końca jest to efekt jaki lubię w AIPA Zaczęła się teraz fermentacja cicha i niedługo będę dorzucał chmiel na zimno, ale moje pytania są następujące: 1. Z czego głównie może wynikać tak głębokie odfermentowanie brzeczki? Czy jednak zacieranie zachodziło przynajmniej fragmentami w zbyt niskiej temperaturze i następnym razem przenieść gar z kuchenki na chłodny blat by nie mieć tak rozjechanych temperatur i móc lepiej kontrolować cały proces? 2. Z czego głównie wyszły te truskawki? O ile to estry, to one wychodzą chyba głównie w wysokich temperaturach fermentacji, a tutaj była raczej niska, ale drożdże zadane w wysokiej, więc może to jest przyczyna? Ewentualnie coś innego? 3. Czy na etapie fermentacji cichej i rozlewu można zrobić jeszcze cokolwiek, żeby przynajmniej odrobinę zamaskować ten ostry alkohol? Może coś zmienić w procesie chmielenia na zimno lub rozlewie względem linkowanej receptury? Będę wdzięczny za pomoc
- 20 odpowiedzi
-
- temperatura
- alkohol
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jak zrobić mocne piwo o wiekszej zawartości alkoholu?
starzec opublikował(a) temat w Piaskownica piwowarska
Witam wszystkich, jestem tu nowy. Mam pytanie jako laik. przeszukałem forum i nie znalazłem wątku. Pytanko: Jak w warunkach domowych wyprodukować mocne piwo o zaw. alkoholu np 7%. czy jest to możliwe z użyciem popularnych brewkitów (zazwyczaj informacja że max to 5,2%). Cz np. dodając mniej wody otrzymam mocniejszą brzeczkę. Czy standartowe drożdże dołączane do brewkitów są w stanie wytworzyć więcek niż 5 % alkoholu? Jeżeli nie to jakich drożdży należy użyć. Pozdrawiam brać piwowarską. -
Sprawa dotyczy co prawda bardziej wina niż piwa ale w sumie nie powinno to mieć aż takiego znaczenia gdyż ogólnie chodzi o skalę na refraktometrze który i do wyrobu piwa używać można. Czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć różnicę w skalach alkoholowych na refraktometrach (obu wyskalowanych do pomiaru potencjalnego alkoholu w soku winogronowym ale to akurat nie powinno mieć wielkiego chyba znaczenia przy tłumaczeniu samej przyczyny takiej różnicy)? Różnice są dosyć spore: wg jednego np. z soku o zawartości cukru 10 Brix wyjdzie ok 4.8 % alc a wg drugiego z takiego samego soku wyjdzie ok 6.8 alc. I najciekawsze jest to że skale te nie są równo przesunięte względem siebie tylko przybierają zupełnie inne wartości. Skąd takie różnice w tych skalach? Czym te refraktometry się różnią (linki do przykładowych urządzeń są zupełnie przypadkowe - po prostu na obrazkach widać dokładnie te skale)? http://lumen.en.alibaba.com/product/497939446-212912079/Hot_Sale_Po... http://www.gainexpress.com/products/rhwn-25atcbr-0-25-atc-new-alcoh... A skąd takie pytanie? Ano stąd, że zakupiłem refraktometr (taki jak ten z linku lumen.en) i na instrukcji jest na obrazku jedna skala a w samym urządzeniu druga - więc nie mam pojęcia jak to zinterpretować?!
- 2 odpowiedzi
-
- refraktometr
- alkohol
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie wiem czy to dobry dział ale znalazłem taki ciekawy arytykuł. http://pikio.pl/polska-ustawowo-podniesie-ceny-za-alkohol-minimum-4-zl-za-piwo-32-zl-za-wodke/
-
Uwarzyłem wczoraj 6 warkę. Jak dotąd bez większych porażek - żadna nie ma infekcji. Jednak mam problem z osiągnięciem satysfakcji w smaku. W warce drugiej (zacieranie na pół wytrawnie, słód pilzneński, 15blg, chmielenie marynka 60', lubelski 20', drożdze US-05, blg końcowe 2,5) coś poszło nie tak. 2 m-ce po zabutelkowaniu nadal utrzymuje się alkoholowy smak i aromat, czuć wyraźną gorycz alkoholową i taką nutę szampańską, smakiem nieco zbliżona do triple komesa. Temperatura otoczenia podczas fermentacji tego piwka to 20-220C. Nie pamiętam w jakiej temperaturze zadałem nawodnione drożdże, ale na pewno poniżej 300C. Burzliwa + cicha to w sumie około 3 tyg, nie pamiętam, która dłuższa była. Dziś otworzyłem 3 tygodniową warkę nr 4 (zacieranie na pół wytrawnie, slód pale ale + 0,3kg karmelowy 150, 12 blg, chmielenie polskimi chmielami (80% szyszka Sybilla, również na zimno), drożdże S-33, blg końcowe ok. 3-4). Temperatura fermentacji podobna. Tydzień temu piłem te piwko, nagazowanie dobre i dominujący aromat chmielu, smakowało bardzo. Dziś sięgnąłem po butelkę z źle zamkniętym kapslem - 0 gazu, 0 psyt, ale i 0 znamion infekcji. Aromat chmielu już słabo wyczuwalny, ale znów czuję te nuty alkoholowe, zwłaszcza po ogrzaniu. Ogólnie lubię czasem strzelić flaszkę, ale w piwie alkohol mnie odrzuca. Prócz tych 2 warek moja poprzednie piwka nie miały tego uczucia alkoholu (weizen WB-06, lekki lager BREWGO, polish pale ale NOTTINGHAM). Nie mam problemów z pianą, klarownością, tylko ten profil alkoholowy mnie męczy. Dodam jeszcze, że mam możliwość przechowywania piwa czy to podczas fermentacji, czy po zabutelkowaniu tylko w ww temperaturze. Zakładam na dzień dzisiejszy dwa błędy - zbyt wysoka temperatura zadania drożdży oraz zbyt wysoka temperatura otoczenia. Teraz fermentuje na burzliwej AIPA 14 blg na US-05 w temperaturze otoczenia 190C. Gar schłodziłem do 300C zaniosłem do piwnicy i przelałem wężykiem do fermentora, więc zakładam, że temperatura była dobre parę stopni niższą niż 30. Do tego natleniam około 10 minut bujając energicznie fermentorem i zadałem drożdże. Zaczęło bulkać po 4h. Teraz szaleje mocno. Zobaczymy jak profil smakowy w tym piwku. Proszę o jakieś sugestie co mogę poprawić.
- 11 odpowiedzi
-
- alkohol
- wyczuwalny
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: