Ostatnio w sklepach pojawiają się przeceny na drożdże płynne. Biorąc pod uwagę, że planuję w najbliższym czasie lambika oraz inne kwachy na Lacto chciałem zapytać, czy bakterie/blendy ze zbliżającym się terminem ważności nadają się do użycia? Jakie będą możliwe skutki uboczne pomijając dłuższy start? Startera raczej na blendzie nie zakręcę z oczywistych względów, więc wolę zapytać zanim wydam 50 zł na takie rzeczy.
EDIT: W sumie przyszło mi jeszcze jedno pytanie do głowy: Czy jeżeli długo trzymam gęstwę w lodówce (powiedzmy, 2 tygodnie) to, czy nie wystarczy rozkręcić jej na starterze, by drożdże odzyskały witalność? Pytanie zadaję w odniesieniu do wielu opinii WiHuRy i Dagome, którzy są chyba największymi orędownikami używania gęstwy nie starszej niż tydzień.