Cześć, jest to moja pierwsza warka, więc obchodziłem się z nią jak z jajkiem, no ale nie mogłem już wytrzymać i zlałem trochę do kubka.
Coopers Australian Pale Ale dochmielony 30g Fuggles dostał zrehydrytyzowane drożdże w piątek o 14, w nocy zaczęła się fermentacja. W sobotę ładna, obfita piana na 3-4cm, wczoraj delikatnie opadła, dzisiaj jej już nie ma. Na powierzchni unosi się jedynie kilka bąbli i resztki chmielu.
Bulgocze sobie z rurki sporadyczne, a z niej samej zapach to przyjemny owocowo-estrowy wymieszany z alkoholem. Postanowiłem trochę przelać do szklanki. Kolor to jasnobrązowy, mocno mętny. W zapachu podobnie jak z rurki, jednak smak jest mocno gorzki i alkoholowy. Nic poza tym nie czuć, w większych ilościach zapewne niepijalne.
Coś zepsułem?
A, no i nieszczęśliwy wypadek spotkał areometr podczas warzenia, więc robię wszystko na ślepo, aż do następnego zamówienia (ale to już z zacieraniem).