Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'kukurydza' .
-
Szukałem na forum, szukałem w necie i nie za bardzo mogę znaleźć odpowiedź. Wielu piwowarów dodaje płatków kukurydzianych warząc flandersa. Mam już dwa za sobą i póki co nie korzystałem z tego surowca. Jednak temat mnie intryguje. Czy ktoś mógłby zdradzić co wniesie kukurydza do tego piwa, poza cukrem oczywiście? Będę wdzięczny za odpowiedź.
- 2 odpowiedzi
-
- flanders red ale
- flanders
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć! Będę wdzięczny za sugestię gdzie popełniłem błąd. Postanowiłem zrobić Ordinary Bittera - jest to moja trzecia warka ale pierwsza z zacieraniem. Pierwsze dwie z ekstraktów wyszły super, ale tutaj coś poszło nie tak. Dziś, po 2 tygodniach fermentacji, przelałem piwo do kega (nie robiłem cichej). Odlałem sobie szklaneczkę do degustacji i... rozczarowanie. W zapachu czuć lekko kukurydziane nuty, ale za to w smaku bardzo mocna kukurydza, jakbym się napił wody z kukurydzy konserwowej... Jak sądzę, to DMS - ale dlaczego? Wydaje mi się, że zrobiłem wszystko zgodnie z planem. Krótko o tym co zrobiłem poniżej. Prośba o wszelkie sugestie na przyszłość (bo to piwo raczej pójdzie w kanał, siedzi w kegu w lodówce, jak się schłodzi i nagazuje i dalej będzie tak jak jest teraz, to kanał - potraktuje tą warkę jako szkoleniową...). Surowce: - słód Maris Otter - 3,2kg - słód Strzegom Karmelowy 150 - 0,3kg - słód Strzegom Karmelowy Czerwony - 0,18kg - chmiel Target - 15g - chmiel Norhdown - 20g - mech irlandzki - 5g - kranówka (ph 7,1, średnio twarda) - drożdze Nottingham Danstar 1op. Zacieranie jednotemperaturowe 67C (przez 1h). Filtracja przez sracz-wężyk, poszła raczej sprawnie - woda do wysładzania 77C. Wysładzałem może trochę za długo (do 1Blg, mierzę refraktometrem). Uzyskałem brzeczkę 8,5Blg - 26l. Gotowałem przez 60 min bardzo mocno. Gar 30l stoi na dwóch palnikach na kuchni, jeden palnik to palnik-wok z podwójnym płomieniem a drugi to taki średni. Ogólnie gotowanie typu "rolling boil" cały czas. Z 26l odparowało do 22,4l (16%). Chmielenie pominę, bo raczej nie ma związku z kukurydzianym problemem. Na ostatnie 15 min dałem mech irlandzki. Chłodziłem z wykorzystaniem chłodnicy zanurzeniowej. Do 30C zjechałem w 15min. Zadałem drożdże uwodnione do brzeczki o temp 19C. Fermentacja odbywała się w pomieszczeniu o temperaturze 17C. Start bulkania po 12h. Tylko w drugiej dobie na pasku na fermentorze było 18C, tak to 17C. Niski krausen (2cm). Po 5 dniach było po sprawie - zeszło do 1,9Blg. Poczekałem aż minie 14 dni od zadania drożdży i dziś zlałem do kega. Załączam zdjęcia jak to wygląda po zlaniu piwa. Śladów infekcji nie dostrzegam (ale ja się nie znam ). Serdeczna prośba o wskazówki na przyszłość!
-
Witam, moje pytanie jest następujące: Czy drożdże podczas fermentacji zredukują DMS? Niestety, wolno schłodziłem brzeczkę i kukurydza na koniec była wyczuwalna bardzo intensywnie. Wiem, że DMS powinien odparować, ale gdzieś czytałem, drożdże również redukują tę wadę. Tak by również wynikało z mojego doświadczenia z pierwszej warki (to jest druga). Tam również po schłodzeniu czuć było ordynarną kukurydzę, a w gotowym piwie nie ma nawet śladu. Prosiłbym o opinie, w jakim stopniu drożdże mogą sobie poradzić z DMS oraz może jakieś wskazówki, czy można im w tym jakoś pomóc.