Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'mętność' .
-
Dobry! Na początku chciałbym zaznaczyć, iż nie udało mi się znaleźć podobnego tematu w dziale "Mapa wątków działu Piaskownica". Warka 15 Panowie i Panie, niepokoi mnie trochę ten mój Witek. 6 dzień fermentacji a on nadal mętny jak kałuża. Inna sprawa, że jest biały jak cholera. Pierwszy raz użyłem słodu Weyermanna (pilzneński) i piwo nie ma prawa mieć więcej niż 4/5 EBC. Pierwszy raz spotykam się z tak białym i tak mętnym piwem (nawet w trakcie fermentacji). Dane: 10,7 BLG, udział surowców niesłodowanych: ok. 26% (płatki różnego rodzaju), zacieranie jedna temp (67/66) i mashout, wysładzanie wg. mnie zbyt gorącą wodą - 78/79 stopni, drożdże dedykowane Blanche (z Gozdawy). Aromatu Curacao i kolendry ni cholery nie czuć (dodane na 5 min przed końcem). 1.Gdzie mogłem spartolić? Czy to skrobia, czy drożdże? 2.Czy jest w ogóle możliwość, że te aromaty dopiero wyjdą po 2 tyg. od zabutelkowania? Czy może być taka sytuacja, że skrobia "zakryje" wszystko? (Suche Curacao, 20gram, 5 minut gotowania + chłodzenie brzeczki. Jeszcze przed zadaniem drożdży dominował aromat i smak kolendry, natomiast Curacao prawie w ogóle. W tym momencie nie ma tego w ogóle. ) 3.Czy skrobia w piwie ulegnie klarowaniu grawitacyjnemu? Czy jest ona w stanie zdominować/popsuć smak/odczucie w ustach (nawet w przypadku tego stylu)? PS: Tak wiem, iż czas jest przyjacielem dla klarowania się piwa, wiem też, że podczas (nawet końca) fermentacji jakakolwiek ocena wstępna nie jest wskazana. Postaram się update'ować temat.
-
Witam. Mam jakiś problem z mętnością piwa, ale wydaje mi się, że nie jest to infekcja, a raczej chyba jakieś widzie mi się drożdży, ale tego nie jestem pewien. Trzy warki miałem już tak dziwnie mętne. Poza tym smak też jest taki specyficzny, niestety kiepsko u mnie z sensoryką, także nie potrafię tego nazwać, ale piwo jest pijalne. Co do pierwszego to nie pamiętam już dokładnie jak to było. Ale ostatnio warka nr 31 zadawana suchymi Danstarami była dziwnie mętna, ale po niej, na gęstwie z warki 31 zrobiłem piwo i było już OK, następna warka nr 33 zadawany suchymi S-04 była mętna, ale już mniej niż warka 31 a po niej zrobiłem na gęstwie z tej warki stouta i wyszedł wręcz rewelacyjny. Może za mało drożdży? Dawałem saszetkę na jakieś 26L. Wydaje mi się, że spokojnie powinny dać radę. Używam później gęstwy po tych mętnych piwach i piwa wychodzą bardzo dobre. Nie robię tego specjalnie, ale zanim się okaże, że wcześniejsze piwo jest jakieś mętnę to ja już drugą warkę mam kończącą fermentację. Brzeczkę po wysładzaniu we wszystkich piwach mam super klarowną. Ostatnio też zacząłem w drugim tygodniu cichej wychładzać piwo do trochę poniżej 10°C i piwa które później wychodzą dobre to klarują się po takim wychładzaniu do prawie idealnej klarowności, a tym piwom które później wychodzą mętne to nie pomaga. Chyba że jakąś infekcję łapię na cichej, to by tłumaczyło to że gęstwa jest nie skażona. Macie jakieś pomysły, o co chodzi?
-
Szanowna Brać Piwowarska, po przeczytaniu wielu stron porad i informacji nadszedł czas na pierwszą warkę :-) Postanowiłem pójść na całość i zrobić piwo w stylu Pils. jednak jako, że to moję pierwsze warzenie mam kilka wątpliwośći czy wszystko zrobiłem ok... Piwo zrobione z 4kg słodu pilzneńskiego i 0,5kg słodu monachijskiego II (chciałem lekko ciemniejszy kolor), do tego 20gr chmielu chinook oraz 50gr chmielu saaz, wszystko w granulacie. Proces zacierania 45min 63 C + 20min 72 C potem podgrzanie do 78 i filtracja. Wszystko do momentu warzenia szło pięknie, brzeczka wyszła bardzo klarowna o stężeniu 11 blg, uznałem, że wygotuje się trochę wody i będzie około 12-13 blg. 1. Wątpliwośći zaczęły się przy wzuceniu chmielu, używałem woreczka muślinowego, otóż piwo szybko zrobiło się mętne, porobiły się białe cząstki trwałe, które potem opadły jednak martwi mnie jego klarowność.. i tu pierwsze pytanie, czy ono się wyklaruje bez mchu lub innych substancji pomocniczych? 2. Druga sprawa, wygotowało się około 2 litry wody wyszło mi 19 litrów brzeczki jednak po zmierzeniu stężenia cukru wyszło 16blg, czy to w ogóle możliwe? dolałem z 0,5 litra przegotowanej wody dla pewności. Czy chmiel mógł zaburzyć gęstość brzeczki? Oczywiśćie próbki były wystudzone do temp. 20 C. 3. Trzecia sprawa, użyłem drożdży dolnej fermentacji Brewgo-01, obawiam się czy prawidłowo pracują. fermentacja zaczęła się po 20 godzinach i nie jest zbyt intensywna, piana ma około 2cm. przez pierwszy dzień piwo stało w temp 20 C, teraz jest w piwnicy gdzie jest 12-13 C. Czy ono tak ma pracować? Na razie "bulga" raz na 20 sekund. To chyba wszystko, bardzo mnie ciekawi efekt mojej pracy, jedna chyba nie wytrzymam i w międzyczasię zrobię następną warkę w stylu ale :-)
- 14 odpowiedzi
-
- pierwszy raz
- pils
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami: