Zamarzył mi się eksperyment z uwarzeniem stoutu owsianego, którego zasyp składałby się prawie wyłącznie z płatków owsianych. Żeby dało się w ogóle przekonwertować skrobię planuję dodać do zasypu niewielką ilość pilzneńskiego. Oczywiście te 200-300 g słodów palonych dla barwy i smaku mam wkalkulowane.
Ile mniej więcej wynosi minimalna ilość pilzneńskiego, żeby enzymów było na tyle dużo by poradzić sobie z takim zasypem? Z BT, dla warki 20 litrów wychodzi mi, że dla 12 BLG potrzebuję 4-5 kg płatków.
Tak, zdaję sobie sprawę z kłopotliwości filtracji.