Witam,
od razu napiszę, że to mój pierwszy post tutaj i pierwsza warka w życiu, stąd pewne zmieszanie wynikające pewnie z braku doświadczenia.
W piątek (14.12.2018r.) wieczorem postanowiłem że zrobię swoje pierwsze piwo, użyłem w tym celu Brewferm® PILS brew-kit 1,5 kg.
Ekstrakt początkowy wynosił 10 blg, drożdże zadałem po rehydratyzacji w 30 stopniach celsjusza. Fermentacja ruszyła po około 6 godzinach, dzisiaj (16.12.2018r) z czystej ciekawości rano zmierzyłem ekstrakt, który wyniósł ku mojemu zdziwieniu tylko 4.5 blg, a wieczorem, gdy rurka fermentacyjna przestała bulkać ekstrakt spadł już do 2 blg. Jestem zdziwiony tak szybko przeprowadzoną fermentacją stąd moje pytanie: CO DALEJ?
Myślałem o zlaniu piwa na cichą i słodzeniu go w celu szybszego sklarowania.
Dodam tylko, że oprócz diacetylu, który wydaje mi się na normalnym poziomie w 3 dniowym piwie nie ma żadnych smakowych dowodów zakażenia.
Z góry dziękuje za wszelkie wskazówki