Hej,
Mam w planach zrobić jakieś bardzo sesyjne piwo. Pomyślałem, że uderzę w coś w stylu cream ale, ale zamiast ryżu lub kukurydzy dodam ziarna sorgo. Czy to ma sens, ktoś używał tego składnika? Jakich aromatów mógłbym się spodziewać? Bo w internecie ciężko o jakieś instrukcje jak traktować sorgo jako dodatek, są tylko przepisy na piwo w pełni bezglutenowe, co mnie nie interesuje. Kupić mogę tylko niesłodowane, suszone ziarno i nie wiem jak je potraktować. Mogę je teoretycznie próbować zesłodować, ale o wiele łatwiej było by po prostu je skleikować. A może zesłodować i lekko opiec dla wydobycia czegoś ciekawego? Albo niesłodowane opiec? Ktoś, coś?
I jeszcze drugie pytanie: chciałbym do tego piwa dodać własnoręcznie wydobytego soku z melona. Czy jest jakiś sposób aby ocenić ile można dodać takiego soku nie ryzykując spieprzenia się całej receptury? Chodzi mi o to, że przecież taki sok to same cukry proste i jak można nie przedobrzyć, upewnić się, że wszystko dofermentowało i nie ryzykować granatów i szalonej piany? Przedłużenie cichej fermentacji by starczyło?