Witam
Otóż w sobote zrobiłem sobie pierwsze piwo (Pale ale) z ekstraktów niechmielonych. Koło godziny 16 zadałem drożdże (Brewferm TOP) i zaniosłem do pokoju (temperatura 22-23 stopni w pokoju) fermentacja zaczeła szaleć . Ale sobie poczytałem w internecie że zbyt wysoka temperatura zabija drożdże oroz nadaje estrowe smaki., Wiem również że do temperatury otoczenia należy dodać około 2-3 stopni wtedy mamy temp. fermentacji. Postanowiłem więc w niedziele rano przenieść fermentor do piwnicy gdzie mam około 12 stopni. Dziś drożdże nie pracuję BLG zeszło z 12 do 5) ale już nie ma bąbelków w rurce. czy to zbyt niską temperaturę dla nich? I mam spowrotem zanieć fermentor do pokoju?
Gdzie dla nich będzie lepiej:
Pokój gdzie temperatura otoczenia wynosi 22-23 stopnie
Piwnica: temperatura otoczenia 12 stopni.
Niestety nie mam termometru ciekłokrystalicznego i nie wiem jaka temperatura panuje w brzedce.
Pozdrawiam