Skocz do zawartości

Ununoctium

Members
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Ununoctium

  • Urodziny 1991.12.24

Piwowarstwo

  • Nazwa browaru
    Samiel
  • Rok założenia
    2014
  • Liczba warek
    8

Kontakt

  • Imię
    Dominik

Ostatnie wizyty

694 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Ununoctium

  1. -Podpinam się pod pytanie- jedno moje piwo skończyło już jakiś czas temu burzliwą fermentację i chciałbym przelać jej na cichą i dorzucić trochę płatków dębowych. Robić to po wymrażaniu, czy jeszcze przed? -W jakiej temperaturze i jak długo prowadzić kolejne wymrażania? Niektóre źródła mówią o -2/-3C i miesiącach czekania, inne radzą iść z temperaturą tak nisko, jak to tylko możliwe. (mam do wyboru zwyczajny zamrażalnik i chłodnie -20/-25C) @kantor Wymrażałeś tylko dolniaki, czy też coś z górnej fermentacji? Bo zastanawiam się jak ciepłolubne drożdze dają sobie radę z czymś takim.
  2. @ profik & oskaliber - Jeśli chodzi o drożdże- za bardzo skróciłem myśl- oczywiście chodziło mi o gęstwę, ale zastanawiam się czy wystarczy wziąć ją z jednego piwa, czy lepiej odrazu z dwóch. - i tak, prawdopodobnie czytałem wcześniej właśnie o drożdżach szampańskich. Nie mam do nich dostępu, więc zostawie ten motyw w spokoju. @profik Dzięki, poczytałem o Twoim RISie i BW, na pewno mi się przyda. @Hoplite Odgotowanie, to akurat jedna z bardziej oczywistych i najprostszych metod, ale i tak dzięki za radę
  3. Dzięki panowie, za szybkie odpowiedzi. @Oskaliber 1) Chodziło mi raczej o przybliżone wartości. W sensie, litr, czy pięć W paru tematach czytałem, że ludzie dodają też miód już podczas fermentacji, mylę się? 2) W którymś z tematów o barley wine wspominano o przelaniu do innego fermentora i ponownemu zadaniu nowych drożdży. -No cóż zdajesobie sprawę, że jestem początkujący, a takie piwo to trudniejsze i bardziej czasochłonne wyzwanie, ale "kiedyś trzeba spróbować." Póki co bez żadnych dodaków doszedłem tylko do około 20BLG, więc aż kusi, aby nieco przesunąć granicę. Niech będzie to nawet poniżej 30, ale jednak coś więcej... @profik -W jakich proporcjach i ilościach użyłeś miodu i ekstraktu i jak długo to fermentowałeś? No i kiedy to dodałeś (wszystko od razu jeszcze w garze?) Rozumiem, że to wsyzstko zjadła pojedyncza paczka us-05? Jeśli tak, to mam szacunek dla tych drożdżaków
  4. Od jakiegoś czasu kusi mnie aby spróbować zrobić coś "mocniejszego" jeśli chodzi o BLG (30+, barley wine), ale brakuje mi na forum bezpośrednich, prostych odpowiedzi na kilka pytań. -Założmy że z samego słodu osiągne 15 litrów 22, może 24 Plato. Ile maksymalnie można do tego dodać miodu/cukru, aby nie uzyskać niechcianych posmaków? (jeśli dobrze przeczytałem, mieszankę woda/miód dodaje się pod koniec burzliwej?) No i dodawać całą masę na raz, czy po trochę co parę dni? -Drożdże jakie mam do dyspozycji to M27 i T58 (ewentualnie S-04, ale trochę nuda). Jedna świerza gęstwa z lekkiego piwa wstarczy, czy lepiej dozbroić się w dwie? -Ktoś wspominał, o zmianie drożdży w wypadku długiej fermentacji mocnego piwa. Warto? Jeśli było, to proszę o link.
  5. @Malinowy Jęczmień No dobra, przyznaję się, mój błąd. Przyznać się muszę, że zawsze mylę oba słowa. Tak samo nigdy nie wiem- aerodynamika, czy areodynamika? Ile bym się na oba słowa nie napatrzył i sprawdził znaczenie, pięć minut później znowu nie wiem, które jest czym
  6. Jeśli wierzyć nowemu aerometrowi (stary rozbiłem w weekend, jak pech, to pech), to BLG zarówno na próbie FFT, jak i w wiadeku spadło do równych 5 BLG (woda ma 0, więc niby powinno się zgadzać). Widocznie ocieplenie, delikatnie wstrząsanie i cierpliwość (!) dały efekt. Wielkie dzięki dirk gently za dobre rady. Pomogłeś mi przetrwac pierwszy kryzys
  7. -Poprzednio nie robiłem FTT, kolejna sprawa o której już teraz będę pamiętał. Tak w razie czego- po otwarciu saszetki z drożdżami, reszte można jeszcze przetrzymać pare dni w torebce, czy po dostaniu powietrza już wariują? Przez pare dni nie będę ich potrzebował, a szkoda wywalać... No chyba, że rzeczywiście drożdze kuchenne też by dały radę, to jeszcze lepiej. -"Mózgotrzepy", jak to słodko brzmi Pietnastka to chyba wcale nie aż taki gigant? Przyznam się po cichu, że poprzednie piwo to była dwudziestka (też moja głupota miało być słabsze, ale mi się ilość słodu mocno pomieszała, a fermentorów wolnych brak), które spadło do coś koło 5,5BLG (choć to akurat na dwóch saszetkach S-05). Po niecałych dwóch tygodniach od rozlweu i jednej kontrolnie otwartej butelce, ciężko coś powiedzieć, ale nie wygląda, jakby miały z tego być granaty , więc chyba nie jest źle Jeszcze raz wielki dzięki za rady i cierpliwość, odezwe się za parę dni, czy coś się zmieniło.
  8. Dzięki za szybką odpowiedź. -Więc moja hipoteza była błędna. Może to nawet lepiej. -Wiaderko przeniesione do cieplejszego miejsca, uzbrajam się juz w cierpliwość Dzięki za radę. -Co do pośpieszenia się z drugą porcją drożdży- pewnie masz rację, trochę spanikowałem, bo nie wiedziałem kiedy znowu będę w domu i nie bardzo wiedziałem, czy to bezpieczne zostawić brzeczkę od tak na kolejny dzień-dwa w razie gdyby gęstwa nie chciała ruszyć. -Dziś jest czternasty dzień. Wcześniej "czyste, bezlaktozowe" 17 BLG, zeszło mi w tym czasie do 6 BLG, stąd też strach. Choć może po prostu znowu niepotrzebnie panikuje...
  9. Witam! Czwarte piwo i już wpadka Po raz pierwszy próbowałem zadać gęstwę, jednak po około dwunastu godzinach fermentacja nie ruszyła, więc "na szybkiego" dodałem jeszcze saszetkę s-05, jednak tym razem bez napowietrzenia brzeczki, po prostu rozrzuciłem drożdże. Niby wszystko ładnie ruszyło, jednak BLG stanęło na kosmicznych 10 (początkowe 18BLG, w tym jednak 700g laktozy na 23l) i jakoś od trzech dni sie nie zmieniło (na powierzchni też zero piany). Czytałem artykuł o wznowieniu fermentacji, ale wzdaje mi się, że w tym wypadku problemem jest "niedotlenie", tak więc pobudzenie drożdzy średnio ma sens(i tak nie mają czym oddychać). I tu pytanie: ma sens przelanie brzeczki do innego pojemnika, lekko je napowietrzając i zadać nowe drożdże, czy też już nic nie pomoże i trzeba pogodzić się z porażką? Jeśli identyczne pytanie juz było, proszę o link, niestety samemu nic nie znalazłem.
  10. Witam, forum czytuję już od jakiegoś czasu, ale na forum konto założyłem bardzo niedawno, a i na napisanie czegokolwiek wcześniej nie mogłem się zebrać. No ale do rzeczy: Nazywam się Dominik, mam 24 lata i pochodzę z Gdańska, aczkolwiek mieszkam w tej chwili w niemczech. Piwem interesuję się od kilku lat, jednak samodzielne warzenie ciągle odwlekałem na później, szukając ciągle to nowych wymówek. Teraz jednak w końcu się przełamałem i moje pierwsze piwo powoli zaczyna fermentowac Mam nadzieję na owocną współpracę i nie bijcie, jeśli będę zadawał durne pytania
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.