Jako, że jest to mój pierwszy post na forum, to wypadało by zacząć od przywitania się - tak więc witam serdecznie wszystkich forumowiczów, z tej strony Kuba.
Całkiem niedawno, bo w zeszłym tygodniu wyposażyłem się w zestaw do warzenia piwa jednego z popularniejszych sklepów internetowych, do którego dokupiłem zestaw ekstraktów słodowych i chmielu do uwarzenia Stoutu (Stouta?). Z filmami instruktarzowymi imć Kopyra zapoznałem się już wcześniej, podobnie zresztą jak z artykułami paru innych piwowarów domowych. W piwnicy dokopałem się do starego, 30 litrowego garnka emaliowanego, który jednak okazał się być zdarty na dnie, i to na tyle, że nie zostało na denku zbyt dużo emalii. Wygląda to tak, jakby coś się w nim kiedyś przypaliło i ktoś próbował to doczyścić papierem ściernym. Tu pojawia się moje pytanie - czy można warzyć piwo w takim garnku? Czy z dwojga złego nie lepiej było by zastosować metodę partial boil? Mam obawy, że piwo z takiego garnka może mieć posmak żelaza, temu wolałem zadać to pytanie na forum. Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź