-
Postów
116 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
O OroTanque
- Urodziny 1982.01.19
Piwowarstwo
-
Nazwa browaru
OroTanque
-
Rok założenia
2014
-
Liczba warek
9
-
Miasto
Lublin
Kontakt
-
Imię
Paweł
Ostatnie wizyty
1 774 wyświetleń profilu
Osiągnięcia OroTanque
-
Pobrałem: 1x USA IPA z RecklessBear Brewery 1x American Amber Ale #.5a od Hubert Pszenniak Wsadziłem: 2x BrownPorter "Złote Kalesony 2015" LymytedEdyszyn
-
OroTanque zareagował(a) na odpowiedź w temacie: klarowanie młodego piwa
-
jak piszesz danol148 - wczoraj właśnie zauważyłem, że to, co uczyniłem nie przylega do dna fermentora i miałem mieszane uczucia, ale filtracja poszła sprawnie. zrobiłem również po kilka nacięć na górnej stronie rurek i pozostawiłem odpływ na środku. niestety jest pewnie strata ok. 0,7 przez to, że filtrator nie przylega do dna i przez to, że nie wszystko przez tak uniesiony odpływ jestem w stanie odebrać, ale grawitacja powinna też robić swoje. wydajność na razie nie jest zła, ale dla porównania przy następnej warce przesunę ujście bliżej kranika i pomyślę nad modyfikacjami.
-
Całość zakupiłem w LiroyMerlin na dziale hydraulicznym. Kolanka i śrubunek były zaraz pod półką ze sztangami rur. W większości specjalistycznych sklepów hydraulicznych nie znalazłem ani takich rurek ani kolanek, ani śrubunku - -pozostał market. Jeśli chodzi o nacięcia, to otrzymałem poradę, że może to pomóc w odpowietrzeniu filtratora na samym początku zalewania go młótem. No i w sumie tak się zastanawiam, że przecież "sraczwężyk" dziury ma na całym obwodzie, zatem chyba nie ma większych przeciwskazań, żeby takowe poczynić i w rurkowym, ale się waham...
-
Hejka. Troszkę za przykładem kolegii Soochy1... Chcąc zamienić stary filtrator, który nieco mi się rozlazł, popełniłem taki filtrator z rurki PVC-C 1/2", z nacieciami ~1mm co 6mm na około 1/3 obwodu. Filtrowanie zasypu ponad 6kg poszło nieźle, ale... 1. Czy zrobić kilka naciec od "góry"? 2. Nie wiem czy te nacięcia nie są jednak za wąskie, bo jak widać na jednej focie - zostają tam w środku takie skrawki po piłce? 3. Lepiej zostawić wyjście tak jak jest, na środku, czy przenieść na brzeg? Ogólnie wydajność była niezła, ale po odebraniu 15 litrów przepływ nieco się spowolnił. Jakieś sugestie? Z góry dzięki.
-
-
Mi się wydaje, że Oktawia dobrze się spisze przy chmieleniu zacieru lub przy filtrowaniu/wysładzaniu. Właśnie jestem po degustacji Zefira i jeśli chodzi o aromaty, to widzę potencjał w tym chmielu, ale albo w połączeniu z jakimiś hamerykańcami, albo nawet w przypadku jakiegoś belga chmielonego Oliwią na aromat - oczywiście w niższym udziale. Na pewno chmiel wniesie nieco kontrowersji, ale i amerykańskie chmiele swego czasu były odbieranie skrajnie. Ja planuję dwie warki z Oktawią, gdzie jedną chcę chmielić Oktawią na aromat (jakiś belg lub pale ale, z chmieleniem na zimno szyszką, lub PIPA z chmieleniem przy podłoży z szyszki przy filtracji). Nie ma co ujmować "nowości" honoru i warto poeksperymentować.
-
mam podobne, tylko na nieco mniej stabilnej ramie. Po dekantacji brzeczki wężykiem, resztę przelewam z gara przez taką siateczkę. pozostawiam na chwilę, aż obcieknie i gotowe.
-
Burzliwa, cicha i butelkowanie - wszystko w jednym fermentorze?
OroTanque odpowiedział(a) na pachura temat w Piaskownica piwowarska
No tak. Nie wpadłem na to, że nie wyczujecie ironii Robie syrop, wiec wszystko jedno. -
Burzliwa, cicha i butelkowanie - wszystko w jednym fermentorze?
OroTanque odpowiedział(a) na pachura temat w Piaskownica piwowarska
Wydaje mi się ze troszkę to ryzykowne. Po 1. W rektora będziesz miał osad, który trafi do kilku pierwszych butelek. Po 2. Reduktor ograniczy ci rozlewa nawet do 1 litra, bo ograniczy przepływ całości z dna, a jak to nachylisz to i tak zruszysz osad. Po 3. Drodze w większości opadną na dno, na górze zostanie ich zdecydowanie mniej. Wydaje mi się, że będzie nieco różnica chociażby w smaku i klarownisci pieszych i ostatnich butelek. A co do potrzasania butelkami po kapslowaniu - robie to przez 6 dni co drugi dzień ( góra-dół), niech się miesza i dojadaja czyściutko. -
Czyli do tej mufy będzie wąż do kranika w ściance? Ale przecież brzeczka będzie się filtrować nacieciami i gromadzić pod FD. Możesz to jakos opisać narysować, jak to ma działać?
-
A po co ten otwór z gwintem, skoro FD ma pod sobą "przestrzeń" na filtrowaną brzeczkę, by odbierać ją przez kranik z fermentora? Chyba, że zamierzasz to zaślepić, bo inaczej tego nie czaję.
-
Zatem, jeśli było osobno chmielone, IMHO, nawet przy ekstraktach, warto zrobić cichą. I tak, jak piszesz, doklaruje się (reszta syfów z chmielenia opadnie - często się też pisze o nie trzymaniu zbyt długo piwa z chmielinami), dofermentuje etc. Ale, to już po raz kolejny klepanie w stylu "moja racja jest mojsza niż twojsza", a nie o tym ten wątek (jak i wiele innych, które schodzą na podobny tor).
-
ok, pójdę się wyspowiadam, bo pewnie zgrzeszyłem... a chociażby taka, że możesz odebrać gęstwę i nie trzymać drożdży pod piwem przez 4 tygodnie. Każdy robi jak mu pasuje - mi pasuje tak.
-
I dlatego jestem zwolennikiem "cichej" - piwko spokojnie stoi 7-12 dni na burzliwej, myje gary, dezynfekuje i przelewam na cichą, mierząc przy tym Blg. Przy przelewaniu na cichą odbieram pół litra w PETa i mam do kontroli Blg. Przez tydzień "grzebie" tylko w próbce i jak pod koniec cichej mam przez 3 dni ten sam poziom, to pozostaje tylko odczekać jakieś 2 doby na klarownie w chłodniejszym miejscu. Zazwyczaj juz Blg w fermentorze jest na stałym podobnym poziomie co w próbce wiec w butelki. Dzięki temu fermentor otwieram raz na burzliwej i raz na cichej. Dla pewności, że nie bedzie mi się chciało tam zaglądać owijania fermentor dookoła na wysokości wielka folia spożywcza. Ćwiczenie cierpliwości to podstawa