Skocz do zawartości

Pierwsze piwo, ale czy aby wszystko idzie jak powinno ?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Jestem już kilka dni po przygotowaniu pierwszego Piwa z Brewkit'u. Jednak nie jestem pewien czy wszystko wygląda jak powinno.

Piwo tydzień leży w beczce, i teraz wątpliwości

 

1. Rurka fermentacyjna nie dawała znaków życia jedynie po przyduszeniu wieczka które "napęczniało", chyba nie tak to powinno wyglądać?

2. Po otwarciu zbiornika niby czuć że pachnie piwem, itd wszystko wygląda "ładnie" ,zmierzyłem na cukromierzu, wychodzi 1Blg na skali czyli uznajmy że sfermentowało, ale tak coś z Tatą nam przeczucie mówiło że chyba jednak coś jest nie tak.I tak potem padł pomysł by spróbować piwo odlane do miarki oczywiście tylko na język i....no właśnie wiem, że to musi jeszcze poleżeć ale posmak był znikomy. Wody raczej było idealnie, temperatura odpowiednia, czy to zły znak czy wszystko się ułoży jak po leżakuje?Generalnie obawy z powodu punktu pierwszego.

 

 

Liczę na pomoc doświadczonych forumowiczów i brak linczu :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rurka fermentacyjna nie dawała znaków życia jedynie po przyduszeniu wieczka które "napęczniało", chyba nie tak to powinno wyglądać?

Może za mało wody wlałeś do rurki, dodatkowo jeśli nie do końca domknąłeś pokrywę, CO2 uchodziło sobie boczkiem, poza tym typowe bulganie trwa krótko, więc mogłeś je przegapić, a jeśli sprawdziłeś dopiero po tygodniu to już się wszystko uspokoiło. Generalnie jeśli Blg spadło do 1 tzn, że fermentacja poszła, więc jest OK i nie ma powodów do obaw.

Po otwarciu zbiornika niby czuć że pachnie piwem, itd wszystko wygląda "ładnie" ,zmierzyłem na cukromierzu, wychodzi 1Blg na skali czyli uznajmy że sfermentowało, ale tak coś z Tatą nam przeczucie mówiło że chyba jednak coś jest nie tak.I tak potem padł pomysł by spróbować piwo odlane do miarki oczywiście tylko na język i....no właśnie wiem, że to musi jeszcze poleżeć ale posmak był znikomy. Wody raczej było idealnie, temperatura odpowiednia, czy to zły znak czy wszystko się ułoży jak po leżakuje?Generalnie obawy z powodu punktu pierwszego.

Zbyt wcześnie, żeby móc ocenić walory smakowe. Piwo dość mocno odfermentowało, więc mogło być zacierane na wytrawnie, stąd ta wodnistość, ale tak jak napisałem zbyt wcześnie na takie wnioski. Co to za brewkit, tzn jaki styl piwa?

Na koniec maluśka uwaga nie używamy sformułowania, że piwo sfermentowało tylko odfermentowało :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie, to kilka-kilkanaście dni, więc ciężko je przegapić.

To prawda, że ciężko je przegapić zwłaszcza, że na początku bulganie jest bardzo intensywne. Pewnie nie ma ściśle określonych reguł, co do czasu bulgania, wszystko zależy od szczepu drożdży, balingów etc.

Edytowane przez Bzdzionek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olać rurkę. Minimum tydzień "burzliwej", póżniej tydzień cichej i dopiero mozna myśleć o sprawdzeniu blg. Żeby nie było zaskoczenia jak drożdże się zaczną rozwijać w butelkach, lub będzie kanonada w piwnicy.

edit:

I NIE OTWIERAĆ BEZ POWODU!!!

Edytowane przez suthum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olać rurkę. Minimum tydzień "burzliwej", póżniej tydzień cichej i dopiero mozna myśleć o sprawdzeniu blg.

A ja uważam wręcz przeciwnie, rurka fermentacyjna powinna być stosowana, zwłaszcza przez początkujących piwowarów. Moim zdaniem pozwala na obserwację i kontrolę najważniejszego procesu w warzeniu piwa jakim jest fermentacja. Jak bym z niej tak łatwo nie rezygnował.Jest oddzielny wątek poświęcony temu zagadnieniu, więc nie ma sensu się tutaj na ten temat rozpisywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odniosłem się do 1 postu. Maciejos napisał, ze mu nie bulka. Nie oznacza to końca fermentacji. O to mi chodzi. Bulkanie/nie bulkanie nie jest pewnym wyznacznikiem końca fermentacji. Może nie bulkać, a piwo będzie dalej fermentowało, może również bulkać, a fermentacja będzie skończona - odpowiedzi w FAQ.

 

MaCiEjOoS - robienie piwa, to nauka cierpliwości. Poczekajcie z tatą jeszcze tydzień, dwa i dopiero rozlewajcie. Nie otwierajcie fermentora. Piwo powinno wyjść dobre, a jak przedłużycie fermentację, to tylko mu na + wyjdzie. Poczytajcie forum, że były przypadki trzymania nawet miesiąc na fermentacji i było ok. Ja wiem, że przy pierwszym podejściu ciężko się opanować i chce się od razu konsumować, ale gwarantuję ci, że w tym przypadku cierpliwość popłaca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.