Skocz do zawartości

Rurka fermentacyjna: dziwne (chyba) zachowanie


Zwykły

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Miałbym następujące pytanie: wczoraj koło południa nastawiłem swoje pierwsze piwo, z brewkitu. Używam rurki fermetacyjnej takiej jak tutaj: http://allegro.pl/rurka-fermentacyjna-plastikowa-rfp-do-balonu-wina-i3454458918.html . Nie bulgota. No, czytałem już że na podstawie bulgotania nie można stwierdzić czy fermentacja zachodzi czy nie. Dlatego dla pewności dziś rano sprawdziłem co się dzieje pod wiekiem: piana jest, więcej zaglądać nie zamierzam aż do wtorku-czwartku. Do rurki nalałem wody tak, żeby w obu zbiorniczkach było jej po równo. Obecnie z prawego zbiorniczka woda została wyparta całkowicie, tak że podchodzi aż prawie pod wlew do rurki (i stoi tak sobie, dziś rano było jeszcze trochę na dnie prawego zbiorniczka, teraz patrzę że wypchnęło po prostu jeszcze dalej). Czy to normalne zachowanie? Nie natknąłem się do tej pory na opis czegoś takiego na forach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, tyle ile w instrukcji do brewkitu było :) Ale ogólnie rozumiem, że zbytnio się nie martwić (poza tym, że piwo może być wodnistawe)?

A, no i jak wieko nacisnę to czuć, że jest wypuczone gazem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

to nie na Forach tylko na lekcjach fizyki i chemii :) , na fizyce to Prawo Pascala a na chemii fermentacja alkoholowa :).

 

A na poważnie to przeanalizuj co się dzieje w fermentatorze .

 

Uspokoję Cię jednak że to co się dzieje jest całkowicie normalne i prawidłowe.

 

Dodatkowo podaj jaki brewkit, jakich składników dodałeś, ile Ci wyszło brzeczki, w jakiej temperaturze trzymasz itp itd.

 

Może wolniej fermentacja ruszyła, mierzyłeś Blg brzeczki ?

 

I dokładnie co Cię niepokoi u Ciebie- bo z posta nie wynika, i można to odebrać w ten sposób, że niepokoi Cię że to, że podnosi się woda w Twojej rurce fermentacyjnej.

 

 

 

Pozdrawiam Piotr

Edytowane przez sp5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lager Coopersa, nic poza wodą i kilo cukru do niego nie dodawałem, łącznie 23 litry brzeczki wyszło, tak jak kazali. Blg niestety nie zmierzyłem do aerometr przyszedł ze stłuczoną probówką a jakoś nie mam go zbytnio odwagi wrzucać do fermentatora (chociaż czytałem, że niektórzy tak robią).

Temperatura trochę za wysoka chyba, 25 stopni termometr ciekłokrystaliczny na fermentatorze pokazuje ale raczej nie zejdzie niżej.

 

No właśnie to niepokoiło, że się dziwnie podniosla zamiast bulgotać czy być tam spokojnie. Zdaje sobie sprawę, że CO2 wywiera nacisk na tę wodę ale zdziwiło mnie to, że zamiast przebić się przez nią (co by spowodowało bulgotanie) to ją po prostu trochę wypchnęło

Edytowane przez Zwykły
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, moja pierwsza warka była taka sama i tak samo się zachowywała. Przy tej temperaturze będzie sporo jabłek w smaku, a przy 23l trochę wodniste, ale na upały OK. U mnie przefermentowało w 4 dni do 2Blg, po tygodniu butelkowałem , bez żadnej cichej i nie było żadnych niespodzianek in minus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolę chyba jednak odczekać te "przepisowe" 7 dni plus jeszcze z jeden-dwa zwłaszcza, że jest problem z tym areometrem (może kupię jutro coś, jakąś probówkę ale nie wiem na ile pomiar będzie przydatny jeśli nie mam wartości początkowej a ciągle nie chcę otwierać fermentatora żeby sprawdzić czy się blg zmniejsza). Mimo wszystko granatów potem nie chcę (wynajmowane mieszkanie) a odczekanie te parę dni więcej chyba nie zaszkodzi.

Edytowane przez Zwykły
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jak rozumiem jak jest około 2 blg to można bezpiecznie butelkować (a przy 3)? Czy mimo wszystko po tym tygodniu przez te parę dni codziennie zaglądać i sprawdzać czy się nie zmienia?

 

Mierzysz przez 2-3 dni jak beda te same wartosci to butelkujesz.Powodzenia !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Także jestem początkujący i mnie powiedziano,że butelkuje się dopiero wtedy,gdy Blg nie zmienia się przez 2-3 dni. Tzn, zmierz np jutro i w poniedziałek też i porównaj wyniki. Gdy w poniedziałek będzie inny niż jutro, to jeszcze poczekaj trochę.

 

 

Edit : Kolega wyżej mnie uprzedził minimalnie ;)

Edytowane przez Peres
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup w aptece strzykawkę (najlepiej 100ml) za 6 zł. i cewnik do odsysania za1 zł. Cewnik to sterylny wężyk silikonowy, pasujący na strzykawkę. Wyjmujesz rurkę fermentacyjną i przez otwór pobierasz strzykawką piwo. Ja przed wyjęciem rurki, przecieram spirytusem okolice wciśnięcia w dekiel. Samą strzykawkę i wężyk przed ponownym użyciem dezynfekuję zaciągając wrzątek wprost z czajnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbyt dużo wody nalałeś , ciśnienie nie ma jak przepchnąć wody dalej , więc CO2 sobie znalazło inną, łatwiejszą drogę na wolność.

Hahaha dobre :)

 

Sprawdź czy szczelnie domknąłeś fermentator, czym prędzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś był rozlew do butelek, ładnie pachniało i smak też niezły (szumowiny z dołu co bałem się je do butelek rozlać nie chcę żeby się zmarnowały, popijam). Zobaczymy jak po tygodniu-dwóch leżakowania będzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.