maku13 Opublikowano 27 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2013 Witam. Właśnie mam zamiar zrobić cydr na drożdżach jak w tytule. Ponieważ saszetka ma 10 miesięcy, postanowiłem zrobić starter. Drożdże typu Activator, teoretycznie do użycia po 3 godz. od aktywacji. Starter - sok jabłkowy "Dar ogrodu", lekko rozcieńczony do 10 blg. Po ok. 10 godzinach od aktywacji, saszetkę, lekko napuchniętą, wlałem do startera. Mija dzisiaj 48h mieszania na mieszadełku magnetycznym i oznaki fermentacji bardzo niewielkie. Odlałem nieco startera, blg spadło tylko do 8, ale smak i zapach bardzo ładny. Nie wiem, czy już wlewać starter do fermentora w którym będzie 20l soku jabłkowego 15 blg. Czy może jeszcze poczekać. Jakieś oporne te drożdże Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wesoly Opublikowano 27 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2013 Drożdże bardzo dobre. Saszetka musi być napęczniała na maxa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maku13 Opublikowano 27 Października 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Października 2013 No, niestety nie była, zresztą na opakowaniu jest napisane: "Całkowite spuchnięcie saszetki nie jest konieczne" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wesoly Opublikowano 28 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2013 Tylko sam napisałeś że saszetka miała 10 miesięcy... Miałem przypadek że drożdże startowały w takim przypadku 5-7 dni... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maku13 Opublikowano 28 Października 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Października 2013 Dzisiaj pojawiła się lekka piana, widać też pęcherzyki dwutlenku węgla. Wieczorem, najdalej jutro rano wlewam starter Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nestarck Opublikowano 4 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2013 W zeszłym sezonie próbowałem. Saszetka przed rozcięciem napęczniała na "maxa". Bardzo silne drożdże, wystartowały błyskawicznie, fermentacja przebiegała o okolicach 16-18 stopni C. Fermentowałem świeżo wyciśnięty moszcz, 15 blg. Szczep daje bardzo mocne, świeże, rześkie jabłkowe (co oczywiste) aromaty. Inne drożdże, które wtedy testowałem (suche, niestety nie pamiętam producenta) nie mogą się równać. W tym roku powtórzę i podam więcej szczegółów (cukier resztkowy, alkohol, itp.) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się