Rozlewanie piwa pszenicznego.

[sagu]

Witam serdecznie.

W poprzedni piątek (9 dni temu) zrobilem piwko z brewkita Gozdawa pszeniczne.

Jutro planuję zabutelkować ( Blg z 10 zeszło do ok 1.5) ale mam małą wątpliwośc jak się za to wziać. Piwko wygląda tak jak w załącznikach.

Problemem który budzi moje wątpliwości są te brązowe "farfocle" pływające na wierzchu (prawdopodobnie pozostałości po pianie) . Poprzednie piwko (wes jasny) po zakończonej fermentacji niemiał czegoś takiego. Więc tak jak bylo pokazane na filmikach przelałem go z jednego fermentora do drugiego z kranikiem i zabutelkowałem. W tym przypadku niewiem czy mogę przelać bo jeśli to zrobię to pewnie wszystko się wymiesza i potem będzie mi coś takiego w butelkach pływalo Czy może przelać odczekać chwilę a wszystko wypłynie na górę. Cukier planuje sypać do butelek miarką.

pozdrawiam

[korzen16]

Jeżeli obawiasz się o jakieś farfocle, to przy przelewaniu do wiadra z kranikiem, na koniec węża załóż pończochę, która zatrzyma wszystkie brudy.

Edytowane 10 Listopada 2013 przez korzen16

[sagu]

Problem w tym że nie posiadam wężyka. Poprzednio przelałem centralnie z jednego fermentatora do drugiego.

Jedyne co udałoby mi się dzisiaj zakupic w jakimś markecie to coś takiego nphttp://www.leroymerl...CFQhc3godOGkAyw

[korzen16]

Się nada:) - szklana końcówka do fermentora, a na wolny koniec (silikonowy) kawałek pończochy i będzie OK.

Sprawdź, czy nie maja wężyków na metry, ale konieczny warunek do dopuszczenie do spożywki.

[sagu]

Dziekuje za szybką odpowiedź. Zaraz wybiorę się i spróbuje coś namierzyć.

Czy w przypadku piw pszenicznych z puszki zawsze robi się coś takiego jako pozostałość po pianie?.

[Xenocyd]

Pływające resztki po pianie zostają nie tylko po pszenicznym i nie tylko z puszki.

[sagu]

Dzięki za opowiedź. Rurkę już mam więc spróbuje jutro rozlać z zastosowaniem jakiegoś łapacza resztek jak polecil korzen16.

 

Pozdrawiam