Gość barcin Opublikowano 15 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2009 Jako że to mój pierwszy post na tym forum, wypada się przywitać. Witam więc serdecznie Szanowne Piwowarki oraz Szanownych Piwowarów. Mam na imię Marcin i mieszkam spokojnie w Katowicach wraz z przyszłą Małżonką, sprawczynią zresztą całej tej historii którą mam zamiar opisać. A żeby ponad miarę nie rozwlekać swej wypowiedzi spróbuję przejść do konkretów. Rys historyczny: Historia mego piwowarstwa sięga zamierzchłych niemal czterech tygodni wstecz. Wówczas to popełniłem czyn przez wielu nie uznawany za piwowarstwo (aczkolwiek brzeczkę do wrzenia doprowadziłem), czyli zrobiłem piwo z brewkita. Jest to nibylager (bo górniak) z puszki Muntonsa z dodatkiem 1kg suchego jasnego ekstraktu słodowego. Piwko wyszło zaskakująco dobre, po trzech tygodniach leżakowania różni się od piw przemysłowych, ale smakuje. I to na szczęście nie tylko mnie, ale również szerokiemu gronu przymuszonych Stan obecny: Zachęcony niezłymi efektami pierwszej warki, postanowiłem zrobić kolejną. A ponieważ bardzo lubię wszelakie stouty, wybór padł na brew-kita Irish Stout Coopersa. Pierwsze piwo zrobiłem na żywioł, wrzucając do garnka te składniki jakie miałem, ale teraz pojawiło się wiele pytań i wątpliwości. Podstawowym pytaniem jest ile ekstraktu słodowego dosypać by uzyskać stosowne dla stouta Blg (cukru do piwa dosypywać nie zamierzam). Z samej puszki, jeśli się nie mylę, wyjdzie zbyt nachmielone, poza tym zależy mi na większej objętości (~23litry). Próbowałem to liczyć przy założeniu że 1°Blg to 1% wagowo cukru, oraz że 188g suchego ekstraktu daje 100g fermentowalnych cukrów. I wychodzą mi jakieś bzdury, które każą dosypać ponad 4kg ekstraktu. Puszka brewkita to 1,25kg (1,7l). Drugie pytanie to jakiego ekstraktu dodać? Jasnego czy może być ciemny? Czy ciemny nie spowoduje zbyt "ciężkiego", palonego smaku? Znalazłem tu na forum odpowiedź że można by dodać ciemnego i nie pogorszy to doznań smakowych gotowego piwa, ale chciałbym się upewnić... Trzecia wątpliwość to taka, że nie jestem pewny jakie Blg powinna mieć brzeczka nastawna. Chciałbym uzyskać piwo "gęste" i "treściwe", ale boję się że startując z wysokiego Blg fermentacja zakończy się zbyt wcześnie, pozostawiając mi piwo z dużą ilością cukrów które będą refermantować w butelkach, sprawiając tylko kłopoty. Podsumowanie: Mam nadzieję że ktokolwiek dotarł czytając aż tutaj i chciałbym dodać jeszcze małe conieco. W najbliżej przyszłości (czyli przy 3 warce jeśli zdobędę duży garnek) mam zamiar zająć się zacieraniem, ale póki co chciałbym nauczyć się przebiegu fermentacji, całej mechaniki związanej ze sprzętem, przelewaniem, butelkowaniem itd. Wolę uczyć się krok po kroku. Od dłuższego czasu czytam to forum i różne inne artykuły, stronki, FAQi, ale niestety nie znalazłem nie budzących moich wątpliwości odpowiedzi na powyższe pytania, więc pytam Was wprost. Mam nadzieję że nie przyprawiam Was właśnie o mdłości pytaniami o zbyt podstawowe kwestie Gorąco pozdrawiam i kolejne posty obiecuję pisać krótsze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Opublikowano 15 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2009 poczytaj to, posprawdzaj linki w wątku. może sie przydać. http://www.piwo.org/forum/t1328-dodawanie-wody-w-trakcie-fermentacji.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 15 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2009 Czy Ty nie masz przypadkiem brata na Wełnowcu i czy w jego garażu stoi Twaje piwo? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szymin72 Opublikowano 15 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2009 Ja na Twoim miejscu dodałbym do tego brewkita puchę nienachmieonego ekstraktu i powinno być dobrze. Moje dotychczasowe Coopersy dostawały do burzliwej 1 do 1,25 kg cukru kandyzowanego (własnoręcznie z dodatkiem łyżki soku z cytryny), i wychodziły dosyć treściwe. Np. mój bitter coopersa na: 22 l. wody źródlanej ze "stonki", z ok. 12°Blg początkowego, zszedł do 1,5°Blg przy brewkitowych drożdżach, które wpieprzają podobno nawet fermentory Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rad998 Opublikowano 15 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2009 witam. jako ze 1 warke mialem brew kitowa i wlasnie taka o ktorej piszesz - w sensie stout muntosa to chyba moge ci odpowiedziec w miare uczciwie. wyslalem to piwo baronowi jak i podarowalem elroywoi - kazdy byl zadowolony tym piwem i nie mogli dac wiary ze to brew kit... ja sam w sumie podchodze do tego z lekkim "oczkiem" chociaz nie powiem... piwko naprawde mi posmakowalo i wlasnie oszczedzam ostatnie 10 butelek na wakacje by dac im polezec 10 miesiecy i zobaczyc efekty. ja do tej puszki dalem 1 kg jasnego ekstraktu, dokladnie tego : http://www.browamator.pl/szczegoly.php?Muntons_Spraymalt_-__Light_Jasny_-_1_kg&przedm=6172707&grupa_p=6&pwd[6]=%2F163929%2F164394%2F183072&sortuj=kod. Piwo jest czorne jak czorne byc powinno no i chyba po prostu odpowiednie. Z tej wlasnie ilosci czyli puszeczki i 1 kg ekstraktu otrzymalem rowne 20l piwa 12°Blg, wiec dokladnie to w co mierzylem. Po fermentacji w 20C po burzliwej mialem spadek do 5 blg, a po tygodniu cichej na ktora sie zdecydowalem spadlo do 4,5. Piwo jak juz napisalem bardzo smaczne, geste co daje naprawde fajny efekt. Do refermentacji sypalem do butelek cukier w ilosci 3,5-4g. Nagazowanie jest w sumie niejednorodne... widac te drozdze to jednak lekka lipka... jedna buteleczka bywala dobrze nagazowana, druga prawie wcale, ale ze styl taki ze nagazowanie moze byc male to tez mi to jakos nie przeszkadza. to chyba tyle milych wareczek, aaaa no i witam pozdrawiam ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się