Pierre Celis Opublikowano 28 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2013 czy będzie przelot komet? Czy powinienem na wszelki wypadek przytroczyć sobie do pasa mojego wiernego KaBara? Tyle pytań, tak mało odpowiedzi. Większość piwoszy pamięta jeszcze burzę w szklance wody jaka rozpętała się po opublikowaniu pierwotnej wersji etykiety Golden Monk AleBrowaru. Rozmaite samozwańcze autorytety moralne grzmiały nad upadkiem i zdziczeniem obyczajów/satanizmem/masowym wymieraniem krylu. W tym ci od bojkotowania ogórków konserwowych. Jakim trzeba być człowiekiem, żeby bojkotować zajebiste ogórki konserwowe? Nieważne, w końcu każdy powód do zrobienia szumu jest dobry, szczególnie w Internecie. Zróżnicowanie piwnych etykiet na całym świecie jest jednym z uroków tej branży. Część jest totalnie odjechana, z kolei na widok innych osoby bojkotujące AleBrowar padłyby na apopleksję tocząc pianę. Może wystawiam się na strzał, ale cóż. Czasami trzeba Dlatego zaproponowałem chłopakom z AleBrowaru, że przy okazji warszawskiej premiery Golden Monk w Kufle i Kapsle z chęcią zrobię krótką prelekcję na temat dziwacznych piwnych etykiet. Jeżeli jeszcze nie wiecie co ze sobą zrobić w sobotę wieczorem, zapraszam na Nowogrodzką 25. Jakoś chwilę po 19 będzie można zobaczyć jak wkładam kij w mrowisko. Płonący. A ognisko jest podlane benzyną i mrówki wybudowały je na pojemniku z termitem. Wyświetl pełny artykuł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się