Pierre Celis Opublikowano 20 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2013 tym razem od Brew Doga Jak ja nie lubię recenzować ich piw. Nie było jeszcze takiego, które by mnie zachwyciło. Większość to co najwyżej średniaki, które mają zrobioną świetną reklamę i otoczkę marketingową. Jestem ciekaw ile jeszcze na tej opinii uda im się jechać. No ale, słowo się rzekło, miałem napisać parę tekstów o aktualnie dostępnych piwach świątecznych. Skoro mają w ofercie aż dwa, dodatkowo osiągalne w naszym pięknym kraju to wypadałoby sprawdzić jak jest tym razem. Hoppy Christmas Festive Pale Ale <Tu miało być zdjęcie. I będzie, ale wieczorem. Zapomniałem je zgrać z aparatu, herp derp> Piana: Dosyć bujna, kremowa, drobno pęcherzykowata, średnio szybko opada. Ładnie znaczy szkło. Barwa: Złota, opalizujące. Aczkolwiek trochę piwa zostawiłem w butelce, bo strasznie dużo glutów było na dnie. Zapach: Słaby, nie w kwestii intensywności, ale ogółu doznań. Są amerykańskie chmiele, cytrusy, marakuje, owoce tropikalne, ananas, ale jednocześnie jest papierowe, mocno rozpuszczalnikowe i w zasadzie nijakie. Smak: Średnio wysycone o niskiej pełni. Początkowo lekka słodowość, szybko pojawiają się cytrusy, owoce tropikalne, lekki karmel i papier. Na koniec jeszcze więcej papieru, średnio zbalansowana goryczka, herbaciana cierpkość i rozpuszczalnik. Nic specjalnego. Lepiej kupić uznane AIPA z któregoś z polskich browarów. Santa Paws Christmas Scotch Ale Piana: Brązowa, początkowo bujna, drobno pęcherzykowata. Szybka opada do dywanika. Barwa: Bardzo ciemna wiśnia, klarowne i przebija. Zapach: Karmel, aromaty palone, estry owocowe i kwiatowe. Dopiero w tle majaczy miód. I teraz kapitalna sprawa – pachnie gęstwą drożdżową, która została na dnie fermentora. Plus piękna autoliza. Ciekawe jak im się to udało. Smak: Mdłe, płaskie i kwaskowate. Pierwszy akord to lekka słodowość, ale równie szybko jak w przypadku Hoppy Christmas przechodzi, tym razem, w posmaki palone i karmelowe. Finisz goryczkowo-palono-cierpko-mdły. Wisienka na torcie w postaci autolizy wieńczącej bukiet. Ja naprawdę nie robię tego złośliwie, bo też i nie mam w tym żadnego interesu. Ale te piwa są po prostu kiepskie. W zasadzie to możemy się cieszyć z faktu, że polskie browary robią znacznie lepsze piwa niż uznana światowa potęga jaką jest Brew Dog. Wyświetl pełny artykuł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się